Spójrz w niebo! Kolejna okazja dopiero za trzy lata
Trwa zaćmienie Księżyca. W jednej linii ustawiły się: Słońce, Księżyc i Ziemia. To drugie zaćmienie Księżyca w tym roku, pierwsze miało miejsce w czerwcu. Następne - dopiero w 2014 r.
We wschodniej Azji, na dalekiej północy Europy i Kanady oraz na Alasce będzie widać cały proces nachodzenia cienia Ziemi na Księżyc. W Polsce i innych krajach Europy zaćmienie rozpoczęło się późnym popołudniem, a zakończy przed 19.00.
Zjawisko jest lepiej widoczne w Polsce wschodniej, a gorzej w zachodniej.
- Chcąc dojrzeć to zjawisko, musimy więc wybrać do obserwacji miejsce, z którego będziemy mieli dobry i nie osłonięty niczym widok na północno-wschodni i wschodni horyzont. Trzeba też liczyć na pogodę. Gdy niebo będzie całkowicie zachmurzone z obserwacji nic nie wyjdzie - mówi dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.
Zaćmienie Księżyca jest bez problemów widoczne gołym okiem. Chcąc jednak dokładnie podziwiać jak poszczególne kratery czy "morza" wyłaniają się z cienia Ziemi, warto skierować na Srebrny Glob lornetkę, lunetę lub teleskop. Zastosowanie powiększenia już na poziomie kilkudziesięciu razy pozwoli znacznie uatrakcyjnić widok.
Do zaćmienia Księżyca dochodzi, gdy w jednej linii ustawią się Słońce, Ziemia i Księżyc. Cień rzucany przez naszą planetę jest wtedy na tyle duży, że Srebrny Glob jest w stanie w nim się schować. A ponieważ nasz naturalny satelita świeci światłem odbitym od Słońca, jego zablokowanie powoduje, że tarcza Księżyca przestaje świecić.