PolskaSpleśniałe orzechy z larwami miały trafić do handlu

Spleśniałe orzechy z larwami miały trafić do handlu

Celnicy z Krosna ujawnili przemyt ponad sześciu ton zepsutych orzechów włoskich. Transport - przekraczający przejście graniczne ze Słowacją w Barwinku - nie miał żadnych dokumentów przewozowych. Orzechy były częściowo spleśniałe, w niektórych zalęgły się już larwy.

05.03.2010 | aktual.: 05.03.2010 19:37

- Termin ich przydatności do spożycia minął w 2007 roku - powiedziała Radiu Rzeszów rzeczniczka przemyskiej Izby Celnej Małgorzata Eisenberger. Zwróciła uwagę, że przewóz odpadów przez terytorium naszego kraju bez wymaganego zezwolenia Głównego Inspektora Ochrony Środowiska stanowi przestępstwo. - W tym przypadku mieliśmy dodatkowo do czynienia z odpadami, które nie były odpadami przemysłowymi i mogły hipotetycznie znaleźć się w naszych kuchniach - dodała Eisenberger.

Transport zepsutych orzechów ze Słowacji do Polski miał trafić do jednej z podrzeszowskich firm , która zajmuje się hurtowym handlem bakaliami oraz zaopatruje w nie zakłady cukiernicze. Sprawa trafiła do prokuratury; sama kara za nielegalny transport odpadów to minimum 50 tysięcy złotych a także od trzech miesięcy do 5 lat więzienia.

przemytorzech włoskitransport
Zobacz także
Komentarze (0)