Spięcie w TVP Info. "Lepiej, żeby niektórych tematów wyborcy nie słyszeli"
Podczas wieczoru wyborczego do studia TVP Info wrócili politycy Konfederacji. Danuta Holecka stanowczo zareagowała, gdy jeden z nich zwrócił uwagę na długotrwały brak zaproszeń do państwowej telewizji. - Będę dzisiaj litościwa i nie powiem, czego panu nie wypomnę - mówiła Holecka.
O 21:00 poznaliśmy wyniki badań exit poll (sondaż IPSOS, za: tvn24.pl.). Według wstępnych wyników sondażowych największe poparcie w tegorocznych wyborach parlamentarnych zanotowało Prawo i Sprawiedliwość. Ma jednak szanse na mniejszą liczbę mandatów w Sejmie niż wspólne siły Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy, co oznacza utratę władzy przez PiS.
TVP o wyborach. Spięcie Holeckiej z politykiem Konfederacji
W programie wyborczym nadawanym w TVP Info wielokrotnie podkreślano jednak, że zwycięzcą wyborów jest PiS, choć pierwsze miejsce w stawce nie oznacza wyniku pozwalającego na samodzielne rządy. Tego dnia w studiu pojawili się politycy Konfederacji, choć miesiącami nie byli zapraszani do programów państwowego nadawcy. W pierwszym składzie gości, z którymi rozmawiał Michał Rykowski, był Jakub Banaś, syn prezesa NIK Mariana Bansia.
Z kolejnym składem gości rozmawiała Danuta Holecka. Uciszyła posłankę PiS Joannę Lichocką, gdy głos miał zabrać Marek Szewczyk, kandydat Konfederacji do Sejmu z okręgu sieradzkiego. Polityk podziękował wyborcom za głosy. Zwrócił też uwagę, że politycy jego partii byli marginalizowani w TVP. Nie obyło się bez reakcji Danuty Holeckiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Chciałbym podziękować wyborcom, którzy oddali głos na Konfederację i zdecydowali się nam pomóc w nierównej walce z PiS, PO i przystawkami. Walczyliśmy o to, by wbić klin i być języczkiem u wagi. Chciałbym serdecznie podziękować zwłaszcza widzom TVP, którzy nie mogli nas zobaczyć, bo poza debatą Konfederacji tutaj nie było - mówił Marek Szewczyk.
Holecka: będę litościwa
- Byliście bardzo aktywni w różnych sprawach. Nie będę wypominać różnych tematów, które podejmowaliście. Lepiej, żeby wyborcy nie słyszeli różnych tematów, które podejmowaliście. Przepraszam, że tak powiem - odparła Danuta Holecka. Marek Szewczyk twierdził, że gdyby Konfederacja była lepiej widoczna w mediach państwowych, to wyniki PiS i KO byłyby niższe. Holecka nie ustępowała.
- Będę dzisiaj litościwa i nie powiem, czego panu nie wypomnę dzisiaj - mówiła prowadząca program.
- Pamiętam, że kładłem się spać z prezydentem Tuskiem, a budziłem się z prezydentem Kaczyńskim. Do sondaży podchodzimy ze spokojem. Będziemy patrzeć na ręce niezależnie, czy to będzie rząd PiS czy PO i będziemy blokować szkodliwe pomysły - kontynuował Marek Szewczyk przypominając wybory prezydenckie z 2005 r.
- Co ja mam powiedzieć po tym co pan powiedział? Powinnam wypomnieć wasze prorosyjskie wypowiedzi albo o mięsie z psa, ale nie będę. Chcę być miła. Proszę docenić - apelowała Danuta Holecka.
Źródło: TVP Info