Spięcie na konferencji SG. Padło pytanie o dzieci z Michałowa

Spięcie rzeczniki prasowej Straży Granicznej Anny Michalskiej z dziennikarką podczas konferencji na temat sytuacji w Podlaskiem. - To jest pani deklaracja, jakiś manifest? - odpowiedziała m.in. Anna Michalska na pytanie o brak tłumacza podczas wydawania decyzji ws. zawróceniu rodzin z Michałowa.

Spięcie na konferencji SG. Padło pytanie o dzieci z MichałowaSpięcie na konferencji SG. Padło pytanie o dzieci z Michałowa
Źródło zdjęć: © East News | Andrzej Iwanczuk/REPORTER
Arkadiusz Jastrzębski
634

Podczas czwartkowej konferencji prasowej rzecznik prasowy Straży Granicznej Anna Michalska przekazała, że minionej doby odnotowano niemal 700 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej oraz dane na temat hospitalizowanych migrantów.

Spięcie na konferencji SG. Padło pytanie o dzieci z Michałowa

Na pierwsze słowa dziennikarki TVN24 Mai Wójcikowskiej, że zamierza zapytać o dzieci z Michałowa, rzeczniczka skomentowała: "mój ulubiony temat". Reporterka zapytała o to, czy Straż Graniczna jest pewna, że dzieci z Michałowa nie zostały przewiezione w środek puszczy, ale gdzieś, gdzie zapewnione będą mogły mieć humanitarne warunki.

- Z tego względu, że mamy stan wyjątkowy, różne osoby zawracane są tam, gdzie przekroczyły tę granicę, dlatego nie możemy udzielić odpowiedzi na pytanie, gdzie osoby te zostały przewiezione. Natomiast, jeśli chodzi o to, czy Straż Graniczna wie, gdzie są te rodziny, odpowiadam: nie wie - odpowiedziała rzeczniczka.

Ironiczny wpis pod adresem Czarnka. Poseł Porozumienia tłumaczy

Anna Michalska potwierdziła też, że SG nie monitoruje, co dalej stało się z tymi rodzinami. Podkreśliła jednocześnie, że zostały one zawrócone do miejsca, gdzie są bezpieczne.

Gdy reporterka TVN24 dopytywała, czy w przypadku, gdy nie ma jasności co do woli rodzin z Michałowa ws. azylu, nie należało poczekać na tłumacza, rzeczniczka przerwała jej i zapytała innych dziennikarzy "czy są jakieś inne pytania?".

- To jest pani deklaracja, jakiś manifest? - zapytała dziennikarkę, gdy ta pytała jednak, czy decyzję o zawróceniu rodzin z Michałowa podjęto bez udziału tłumacza. - Straż Graniczna jest formacją profesjonalną i dokładnie wie, co robi - stwierdziła rzeczniczka.

Źródło: TVN24

Wybrane dla Ciebie

Cyberatak na krakowski szpital. Dane pacjentów zagrożone?
Cyberatak na krakowski szpital. Dane pacjentów zagrożone?
Awantura na miesięcznicy. "Ludobójcza, odrażająca zbrodnia"
Awantura na miesięcznicy. "Ludobójcza, odrażająca zbrodnia"
Tragiczny wypadek na Podlasiu. Rowerzysta nie żyje
Tragiczny wypadek na Podlasiu. Rowerzysta nie żyje
Obowiązek czipowania psów. Nowe regulacje i kary dla właścicieli
Obowiązek czipowania psów. Nowe regulacje i kary dla właścicieli
Stan zdrowia papieża Franciszka. Nowy komunikat z Watykanu
Stan zdrowia papieża Franciszka. Nowy komunikat z Watykanu
"Niezidentyfikowane pociski". Alarmujące doniesienia z Korei Północnej
"Niezidentyfikowane pociski". Alarmujące doniesienia z Korei Północnej
Nord Stream 2 to karta przetargowa Putina? Eksperci nie mają złudzeń
Nord Stream 2 to karta przetargowa Putina? Eksperci nie mają złudzeń
Media: Ukraina może zgodzić się na częściowe zawieszenie broni
Media: Ukraina może zgodzić się na częściowe zawieszenie broni
Konflikt w dolnośląskiej PO. Granowska przed sądem koleżeńskim
Konflikt w dolnośląskiej PO. Granowska przed sądem koleżeńskim
Tusk odpowiada Rubio. "Pomyślcie o tym"
Tusk odpowiada Rubio. "Pomyślcie o tym"
Nowy szef KBW o wyborach prezydenckich. Mówi, czego się obawia
Nowy szef KBW o wyborach prezydenckich. Mówi, czego się obawia
USA bogatsze niż kiedykolwiek? Trump o cłach: Będzie wspaniale
USA bogatsze niż kiedykolwiek? Trump o cłach: Będzie wspaniale