Spekulacje na temat zdrowia Putina. To zdradzają jego dłonie
Znów mnożą się spekulacje na temat stanu zdrowia Putina. Media zwracają uwagę na jeden szczegół, który wychwycić można było na filmach nagranych z okazji wizyty rosyjskiego przywódcy na wojskowym poligonie. Filmy opublikowała Zwezdanews. Wszyscy koncentrują się teraz na dłoni prezydenta Federacji Rosyjskiej.
W filmach udostępnionych przez Kreml internauci zauważyli dziwne ślady na dłoni prezydenta Władimira Putina, gdy w życzliwym geście poklepał jednego z żołnierzy, z którymi rozmawiał podczas swojego rekonesansu w wojskowym obozie szkoleniowym dla zmobilizowanych żołnierzy pod Riazaniem. Reporter Kyiv Post, Jason Jay Smart, spekulował, co mogą oznaczać te zniekształcenia na ręce.
Filmy opublikowane zostały przez rosyjskie wiadomości rządowe. Potem ręka przywódcy została zamaskowana znakiem wodnym, a następnie nagrania zniknęły z sieci i zastąpiły je bezpieczne zdjęcia. Jednak internet nie zapomina.
To nie może być złudzenie, czy też przypadkowa plama na obiektywie lub nagraniu. To dziwne znamię, blizna, pooperacyjna rana lub przestrzenny tatuaż. Wygląda jak głębokie ugryzienie przez jakieś zwierzę.
Spekulacje na temat zdrowia Putina. To zdradzają jego dłonie
Media interpretują to intrygujące zjawisko na różne sposoby. Najwcześniej pojawiły się interpretacje, że Putin to nie on. Na poligon pod Riazaniem przyjechać miał któryś z jego sobowtórów. Zespołowi przygotowującemu tę ustawkę, która ma wzmacniać morale żołnierzy, świeżo zmobilizowanych, czasem wbrew wszelkim oczekiwaniom i chęci, do szeregów szykowanych na front, nie przyszło do głowy, by sprawdzić szczegóły tej inscenizacji.
To możliwa wersja, która potwierdza, że sam dyktator boi się pojawiać między ludźmi, na dodatek takimi, który mogą być nastawieni do niego nieprzychylnie. Inni komentatorzy, między innymi cytowany przez czeski "Novy Cas" ukraiński korespondent Tom Warner, sugerują, że tajemnicze ślady na jego dłoni mogą być śladami inwazyjnych kroplówkach, co potwierdza zły stan zdrowia rosyjskiego lidera. Ma to potwierdzać także opuchlizna na twarzy.
Ciężka artyleria przy granicy. Coraz więcej Rosjan na Białorusi
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
