Speckomisja: zbadać przecieki na temat szpiega
Z informacją o zatrzymaniu pod koniec grudnia oficera Wojska
Polskiego działającego na rzecz obcego wywiadu zapoznała się sejmowa speckomisja. Członkowie komisji doradzili prokuraturze wojskowej prowadzącej sprawę wszczęcie śledztwa ws. przecieku do mediów informacji o zatrzymaniu szpiega.
Przewodniczący Komisji do Spraw Służb Specjalnych, Konstanty Miodowicz (PO), powiedział dziennikarzom, że przeciek ten świadczy m.in. o tym, iż służby i prokuratura nie panują do końca nad istotną informacją, należy więc wykryć jego sprawców. Podkreślił równocześnie, że przekazane członkom komisji we wtorek informacje zaspokoiły ich głód wiedzy na temat zatrzymania agenta.
"Dowiedzieliśmy się, na rzecz jakiego kraju szpiegował, jak się nazywał, ile miał lat, z kim współpracował, jaki typ informacji przekazywał i jakie zagrożenie stwarzało to dla naszego kraju i naszych sojuszników. Było to zagrożenie poważne, przecięcie tej sytuacji jest sukcesem służb specjalnych" - ocenił Miodowicz.