Trwa ładowanie...
d3f66ny
24-09-2010 19:30

Specjalny pociąg w drodze na uroczystości w Charkowie

Pociąg, którym jedzie część uczestników sobotnich uroczystości w Charkowie na Ukrainie dotarł do Kijowa. Pociągiem podróżuje ok. 300 osób: rodziny ofiar zbrodni katyńskiej, żołnierze, harcerze i wolontariusze. - Jestem bardzo wzruszona i szczęśliwa, że po raz kolejny będę mogła zapalić znicz na grobie ojca - mówi Wanda Chamska z Rodziny Katyńskiej.

d3f66ny
d3f66ny

Uczestnicy pielgrzymki wezmą udział w sobotnich uroczystościach z udziałem prezydenta Bronisława Komorowskiego, w związku z 70. rocznicą Zbrodni Katyńskiej i 10. rocznicą otwarcia i poświęcenia polskiego cmentarza wojennego w Charkowie.

Pociągiem jedzie m.in. 170 osób zrzeszonych w Federacji Rodzin Katyńskich - rodzin polskich oficerów - więźniów obozu w Starobielsku, rozstrzelanych w głównej siedzibie NKWD w centrum Charkowa. Są też osoby nienależące do żadnej organizacji i 70 żołnierzy Wojska Polskiego. Jadą również harcerze i wolontariusze.

Sekretarz Rady Obrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Krzysztof Kunert podkreślił, że wyjazd ten jest traktowany jako pielgrzymka. - Jest to niezwykła pielgrzymka (...), jest jakby dokończeniem tej pielgrzymki do Katynia, do której nie doszło 10 kwietnia tego roku - powiedział.

Nawiązując do zbrodni katyńskiej Kunert przypomniał słowa Jana Pawła II skierowane do Rodzin Katyńskich 14 lat temu. Papież powiedział wówczas: "żeby przełamać zło, musimy nauczyć się z tego zła wyciągnąć dobro".

d3f66ny

Mówiąc o pojednaniu z narodem rosyjskim, Kunert podkreślił, że powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, że dla Rosjan jest to wyjątkowo trudne, zwłaszcza w kontekście zbrodni katyńskiej. W jego ocenie Rosjanie najpierw muszą sobie poradzić z trudnym okresem totalitaryzmu stalinowskiego, a dopiero wówczas będzie można mówić o autentycznym pojednaniu.

Kunert zastrzegł, że osobiście nie odważyłby się sugerować komukolwiek, by przebaczył sprawcom za zbrodnie. Przebaczenie jest to "najwyższy stopień poradzenia sobie z historią i na to stać tylko głęboko czujących i tak głęboko patrzących ludzi, jak polscy biskupi, którzy w połowie lat 60. XX wieku odważyli się napisać do biskupów niemieckich i narodu niemieckiego znamienne słowa przebaczamy i prosimy o przebaczenie" - powiedział.

Marcin Zawadzki z Warszawy mówił w czasie podróży do Charkowa, że jedzie na grób swego ojca, który był jeńcem obozu w Starobielsku. - Sądzę, że to jest mój ostatni wyjazd na grób ojca, by mu podziękować za to, że jestem na tym świecie, gdyż ojca nie znałem, bo wówczas miałem zaledwie pół roku. Znam go tylko z opowiadań i zdjęć. Był ponoć człowiekiem wesołym, dowcipnym i wielkim kibicem piłki nożnej - mówił.

Wanda Chamska z Rodziny Katyńskiej z Gdańska jedzie na grób ojca, podporucznika Stanisława Beli. - Jestem bardzo wzruszona i szczęśliwa, że po raz kolejny będę mogła zapalić znicz na grobie ojca i porozmawiać z nim o tym, co mnie cieszy i boli. Chcę mu podziękować za to, że oddał życie w obronie ojczyzny - mówiła. Na pytanie, czy jest w stanie przebaczyć zbrodniarzom, Chamska odpowiedziała że jest osobą wierzącą i "przebaczyć trzeba, ale nie oznacza to, że trzeba darować im te zbrodnie". Dodała, że ma żal i pretensje i że to u niej nigdy nie zniknie, ale przebaczy, bo tego uczy ją jej wiara katolicka.

d3f66ny

Anna Rudnicka z okolic Gdańska jedzie na grób swojego dziadka, majora Macieja Rudnickiego, który był jeńcem obozu w Starobielsku. Przed wybuchem wojny pracował w Korpusie Ochrony Pogranicza w Drohobyczu. - Jadę z tatą i bardzo się cieszę, że wreszcie uda się nam pojechać w to miejsce pamięci, by oddać mu hołd, zapalić znicz - mówiła. Dodała, że jej ojciec od 70 lat marzył o tym, żeby tam pojechać.

Wiele osób ze starszego pokolenia podkreślało, że jedzie już po raz kolejny i że największe emocje towarzyszyły im podczas pierwszej wizyty, np. w latach 90-tych, gdy dostęp do mogił polskich ofiar był utrudniony.

d3f66ny
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3f66ny
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj