"Spałem w zimnej wodzie, bo lubię"
Warmińsko-mazurscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o kłusownictwo. Andrzej J. i Janusz M. zostali zauważeni przez patrol, kiedy pływali pontonem po jeziorze i rozstawiali sieci. Następnie wędkarze "rozpłynęli się" w trzcinach. Okazało się, że obaj leżeli w wodzie, w krzakach. Jak stwierdzili, spali, ponieważ takie właśnie warunki lubią.
Policjanci wspólnie ze społecznymi strażnikami rybackimi patrolowali teren przyległy do jeziora niedaleko ogródków działkowych w Dobrym Mieście. Funkcjonariusze mieli informacje o tym, że może tam dochodzić do kłusownictwa.
Rzeczywiście, po jeziorze w pontonie pływało dwóch mężczyzn, którzy rozstawiali sieci. Następnie wędkarze zniknęli w trzcinach.
Po około pół godzinie policjanci odnaleźli ich leżących w wodzie, w krzakach. 47 i 58-latek oświadczyli, że w takich warunkach spali, ponieważ tak im się podobało.
Prawdopodobnie mieszkańcy gminy Dobre Miasto w wodzie próbowali znaleźć schronienie przed konsekwencjami kłusownictwa. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Młodszy z nich był pijany - miał około 2 promili alkoholu w organizmie.
Funkcjonariusze zabezpieczyli ponton i sieci rozstawione przez podejrzanych wędkarzy. Trwają czynności wyjaśniające w tej sprawie.
Za nielegalny połów ryb grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.