Spadł śmigłowiec z pasażerami na pokładzie
W Strzegocicach k. Dębicy (Podkarpackie) spadł śmigłowiec z trzema osobami na pokładzie. Pilot z
wypadku wyszedł bez szwanku, pasażerów odwieziono do szpitala w
Dębicy - poinformował rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w
Rzeszowie, podinsp. Wiesław Dybaś.
Śmigłowiec pracował na zlecenie firmy gazowniczej. Lecący z pilotem dwaj pasażerowie to pracownicy gazownictwa. Maszyna zahaczyła o linie energetyczne - powiedział Dybaś.
Według wstępnych ustaleń, pilot zauważył linie energetyczne i chcąc je ominąć zniżył lot. Wtedy z kolei trafił na inną linię energetyczną. Śmigłowiec Schweizer 333 spadł z wysokości 5-7 metrów.
Pracownicy firmy gazowniczej, którzy lecieli na pokładzie, sprawdzali stan instalacji przesyłu gazu ziemnego.
Policja zabezpieczyła miejsce wypadku. Przebywa tam komisja zajmująca się katastrofami lotniczymi. Schweizer 333 jest niewielkim śmigłowcem, może zabrać na pokład maksymalnie 4 osoby.