Spada wartość handlu bronią
Stany Zjednoczone i Rosja nadal dominują w światowym handlu bronią, ale łączna wartość tego handlu spada już trzeci rok z rzędu - stwierdza raport przygotowany przez Congressional Research Service, komórkę badawczą podporządkowaną Bibliotece Kongresu USA. Raport opublikował dziennik "New York Times".
Przewaga dwóch wspomnianych państw zaznacza się zwłaszcza w kontraktach na dostawy broni do krajów określanych jako "rozwijające się".
Stany Zjednoczone zdecydowanie przewodziły w 2003 r. z kontraktami o wartości ponad 14,5 mld dolarów, które stanowiły 56,7% całości światowego handlu bronią. Amerykanie zdołali zwiększyć wartość sprzedanej broni w porównaniu z rokiem 2002 - wówczas osiągnęli poziom 13,6 mld dolarów.
Druga na tej liście Rosja pozostawała daleko w tyle osiągając poziom dostaw broni wartości 4,3 mld dolarów, czyli 16,8% całości światowego handlu. Jednak jeszcze w 2002 roku Rosjanie sprzedali za granicę broń wartości prawie 6 mld dolarów.
Na trzecim miejscu znalazły się w ubiegłym roku Niemcy, które sprzedały za granicę broń wartości 1,4 mld dolarów.
Autorzy 90-stronnicowego raportu zwracają uwagę, że w latach 1996- 99 państwa określone jako "inne" (poza USA, Rosją, Chinami i krajami europejskimi) dostarczyły krajom rozwijającym się 30 rakiet klasy ziemia-ziemia.
W latach 2002-2003 państwa te dostarczyły krajom Trzeciego Świata dalszych 20 tego rodzaju pocisków.
"New York Times" pisze, że kategoria "inne" obejmuje m.in. Koreę Płn., Izrael i RPA. Zdaniem analityków Pentagonu, pociski te dostarczała Koreę Płn. Dziesięć z nich miało trafić do krajów azjatyckich, a 40 na Bliski Wschód.
Według raportu, łączna wartość sprzedanej broni wyniosła w 2003 r. ponad 25,6 mld dolarów. Wartość ta systematycznie spada od 3 lat. W 2000 r. osiągnęła ona poziom 41 mld dolarów.