Szczątki chińskiej rakiety nad Europą. Dwa kraje Europy przejściowo zamknęły przestrzeń powietrzną

W piątek rano pojawiły się ostrzeżenia o niekontrolowanym spadaniu szczątków chińskiej rakiety. W związku z tym tymczasowo zamknięto przestrzeń powietrzną nad hiszpańskimi lotniskami w Barcelonie, Tarragonie i na Ibizie. Część swojej przestrzeni powietrznej zamknęła również Portugalia. Ostatecznie niebezpieczne obiekty spadły dopiero u wybrzeży Ameryki Środkowej.

Spada chińska rakieta. Dwa kraje Europy zamykają przestrzeń powietrzną
Spada chińska rakieta. Dwa kraje Europy zamykają przestrzeń powietrzną
Źródło zdjęć: © East News
Maciej Zubel

Według szacunków kawałki rakiety, które mogły spaść na Półwysep Iberyjski, ważyły około 20 ton. Ich dokładna trajektoria nie była znana. Wiadomo było, że szczątki weszły w atmosferę Ziemi i przelatują nad południową częścią Europy.

"W związku z ryzykiem związanym z przemieszczaniem się obiektu kosmicznego CZ-5B (symbol szczątków rakiety – red.) w hiszpańskiej przestrzeni powietrznej, ograniczono loty samolotów w Katalonii i innych regionach w godzinach od 9.38 do 10.18" - czytamy w komunikacie katalońskiego urzędu ds. sytuacji nadzwyczajnych.   

Według danych Aeny, hiszpańskiej firmy państwowej zarządzającej lotniskami, przelot szczątków opóźnił 300 z niemal 5,5 tys. lotów zaplanowanych na piątek.

Jak podał Reuters, ostatecznie szczątki chińskiej rakiety minęły Europę. Wpadły do oceanu dopiero u wybrzeży Meksyku.

Resztki rakiety Long March 5B

Kłopotliwe obiekty to pozostałości po chińskiej rakiecie Long March 5B, która wyniosła na orbitę okołoziemską kolejny moduł stacji kosmicznej Wentian. Chińczycy uspokaja, że jej elementy spalą się w atmosferze, jednak niektóre jej części już spadły na Ziemię.

W maju ubiegłego roku do powierzchni Ziemi dotarły fragmenty 18 tonowego wraku silnika rakiety Long March 5B. Wszystkie spadły do Oceanu Indyjskiego na zachód od archipelagu Malediwów.

Chiny pod ostrzałem. Oburzenie w USA

Incydent wywołał lawinę krytyki, która spadła na rząd w Pekinie. - Państwa, które podróżują w kosmos muszą zminimalizować ryzyko z tym związane zarówno dla ludzi jak i dla wszelkiego mienia i zmaksymalizować przejrzystość tych operacji - mówił wówczas, cytowany przez Reuters, członek NASA Bill Nelson.

Rakieta Long March 5B ważyła pierwotnie ponad 800 ton i mierzyła aż 53 metry wysokości. To właśnie jej rozmiary są głównym powodem obaw, że tak duży obiekt nie będzie w stanie w całości spalić się w ziemskiej atmosferze.

Źródło: theobjective.com/thenationalnews.com/dailymail.co.uk

Wybrane dla Ciebie