Sondaż: większość Polaków chce likwidacji gimnazjów
Okazuje się, że odpowiedź na pytanie, co Polacy sadzą o reformie oświaty, nie jest jednoznaczna. Choć większość Polaków popiera likwidację gimnazjów, znaczna część pytanych osób obawia się skutków zmian w systemie edukacji – wynika z sondażu CBOS.
14.02.2017 | aktual.: 14.02.2017 13:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przypomnijmy, że w ramach reformy, która w ma wejść w życie we wrześniu, zlikwidowane zostaną gimnazja. W zamian za to wprowadzone zostaną: ośmioletnia szkoła podstawowa, czteroletnie liceum ogólnokształcące oraz pięcioletnie technikum. W miejsce zasadniczych szkół zawodowych pojawią się szkoły branżowe I i II stopnia.
Co na to Polacy? Jak wynika z sondażu, 34 proc. ankietowanych wiąże ze zmianami w oświacie raczej nadzieje niż obawy. 27 proc. respondentów jest przeciwnego zdania i nie wierzy w sukces reformy. 31 proc. badanych z kolei ma mieszanie odczucia.
- Reforma wzbudza liczne kontrowersje. Pojawiają się wątpliwości, czy została odpowiednio przygotowana, a także czy potencjalne koszty jej wprowadzenia nie przewyższają oczekiwanych korzyści - podkreśla Centrum Badania Opinii Społecznej w opracowaniu badania.
Sprawdzono też, ile Polaków wie o planowanych zmianach w oświacie. Okazuje się, że 94 proc. słyszało o reformie, ale jedynie 49 proc. wie, na czym ma ona polegać. 6 proc. ankietowanych przyznało, że w ogóle nie słyszało o zmianach.
Wiedzą o nich przede wszystkim osoby najlepiej wykształcone, uzyskujące najwyższe dochody, mieszkające w średnich i dużych miastach, mające od 25 do 44 lat. Co więcej, wiedzę na temat planowanych zmian częściej niż ogół badanych deklarują rodzice mający dzieci do 18 roku życia (59 proc.). 37 proc. z nich nie orientuje się w założeniach reformy, 4 proc. o niej nie słyszało. Ta sama grupa, czyli rodzice mający dzieci do 18 roku życia, zmian w oświacie obawia się minimalnie częściej niż ogół badanych (30 proc.), rzadziej też wiąże z nimi nadzieje (32 proc.).
51 proc. badanych, którzy słyszeli o planowanych zmianach w systemie edukacji, uważa, że zmierzają one w dobrym kierunku.
Skąd biorą się obawy? Wynikają m.in. z przekonania, że reforma nie jest dobrze przygotowana. Tego zdania jest 44 proc. Polaków, przeciwnego – 28 proc.
Wszystkim osobom, które brały udział w badaniu, CBOS przedstawił podstawowe założenia zmian w systemie edukacji. Po zapoznaniu się z nimi, 57 proc. ankietowanych popiera pomysł likwidacji gimnazjów. Inaczej sądzi 24 proc. Polaków. 19 proc. respondentów nie ma zdania.
56 proc. Polaków uważa, że reforma umożliwi dostosowanie kształcenia w szkołach do potrzeb rynku pracy, 54 proc. sądzi, że zmiany wpłyną na poprawę jakości kształcenia, 50 proc. jest zdania, że nowy system edukacji stworzy możliwość pełnej realizacji programu nauczania. Chaosu w szkołach po wprowadzaniu reformy obawia się 56 proc. Polaków. 54 proc. badanych stwierdziło, że zmiany przyczynią się do utraty pracy przez część nauczycieli gimnazjów.
Wprowadzanie zmian w systemie edukacji będzie stanowiło zbyt duże obciążenie finansowe dla samorządów – tak uważa 44 proc. Polaków, nie zgodziło się z tym natomiast 30 ankietowanych.
Czy nowy system edukacji wpłynie na wyrównanie szans edukacyjnych dzieci na wsi i w miastach? Twierdząco na to pytanie odpowiedziało 39 proc. ankietowanych, przecząco - 36 proc.
Sondaż został przeprowadzony w dniach 7-15 stycznia 2017 roku na liczącej 1045 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.