Sondaż Ipsos: najpierw PO, potem PiS
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się na
początku czerwca, wygrałaby Platforma Obywatelska. Głosowałoby na
nią 24% ankietowanych - wynika z sondażu Ipsosu. Kolejne
miejsca zajęłyby: PiS (19%) i Samoobrona (17%).
Notowania Platformy i PiS wzrosły w stosunku do maja po 3%. Samoobrona zanotowała natomiast spadek poparcia o 4%.
Socjaldemokracja Polska mogłaby w czerwcu liczyć na 9% głosów (w maju na 11%). Na LPR - niezmiennie w stosunku do maja - chce głosować 9% ankietowanych. Na kolejnym miejscu są SLD-UP i PSL z poparciem po 7%. Poniżej progu wyborczego znalazły się: Unia Wolności (4%), Krajowa Partia Emerytów i Rencistów (2%) i Unia Polityki Realnej (1%).
W czerwcu chęć głosowania w wyborach deklarowało 47% badanych, 5% nie miało pewności, czy wzięłoby udział w wyborach, zaś 48% twierdziło, że nie będzie głosować. Spośród osób, które nie wykluczają udziału w wyborach, 28% nie potrafiło powiedzieć, na jaką partię oddałoby głos.
Sondaż przeprowadzono między 4 a 8 czerwca na ogólnopolskiej, reprezentatywnej losowo-kwotowej próbie 965 osób.
