Sondaż: czy PiS i LPR wspólnie utworzą rząd?
Czy Jarosław Kaczyński i Roman Giertych, dziś potwornie się zwalczający, mogą jeszcze zagrać w jednej drużynie? Z sondażu przygotowanego na zlecenie "Super Expressu" wyłania się całkiem interesująca powyborcza konfiguracja. Wynika z niej, że PiS i LPR mogą wspólnie utworzyć rząd z większością w Sejmie.
28.09.2007 | aktual.: 29.09.2007 15:06
Według badania przeprowadzonego przez PGB 26 września, na PiS chce głosować 33,6% respondentów, na PO 30,2%, na LiD 16,7% i wreszcie na LPR razem z UPR i PR 7,4%. Pozostałe partie nie przekroczyłyby 5-proc. progu.
Czy po wyborach czeka nas więc nowa-stara koalicja z PiS i jedną przystawką? LPR już przebiera nogami. Takiej ewentualności nikt dotychczas nie brał pod uwagę. Wszyscy podzielili już skórę na niedźwiedziu, przekonując, że po wyborach czekają nas rządy POPiS-u bądź POLiD-u. Okazuje się jednak, że skazany przez wszystkich na porażkę Roman Giertych podnosi się z kolan.
Według sondażu "Super Expressu" na LPR i jej wyborczych koalicjantów chce głosować prawie 7,5% respondentów. Tak dobrych notowań Giertych nie miał od dawna. Czy po wyborach Jarosław Kaczyński może zaproponować mu wspólne rządzenie? - postawiła pytanie gazeta.
To możliwe. Wzajemne żale i setki inwektyw pójdą w odstawkę, bo taki jest polityczny interes obu ugrupowań. Słowa się wybacza- przekonuje dr Marek Migalski, politolog. Jego zdaniem, sojusz PiS i LPR byłby też powrotem do koncepcji stworzenia wielkiego obozu po prawej stronie sceny politycznej. W innej roli widzi Giertycha prof. Jacek Wódz. Sama koalicja z LPR byłaby bardzo słaba i dla Kaczyńskiego nieopłacalna. Premier będzie grał po wyborach na rozbicie Platformy. I do tego Giertych może mu się przydać- uważa socjolog. (PAP)