ŚwiatSomalia: zabili ministra. Przez pomyłkę

Somalia: zabili ministra. Przez pomyłkę

Somalijski minister robót publicznych i odbudowy Abbas Abdullahi Szejk Siraji został zastrzelony w mieście Mogadishu niedaleko prezydenckiego pałacu. Jednak to nie on był celem.

Somalia: zabili ministra. Przez pomyłkę
Źródło zdjęć: © Pixabay.com
Anna Kozińska

04.05.2017 | aktual.: 28.03.2022 12:48

Jak podaje Al Jazeera, w środę wieczorem ochroniarze Generalnego Kontrolera Nura Faraha strzelali w samochód ministra, ponieważ myśleli, że w pojeździe jest osoba, która stwarza zagrożenie. O pomyłce poinformowała zarówno tamtejsza policja, jak i członek ochrony Mohamed Hassan. On, w rozmowie z niemiecką agencją prasową, podkreślił, że doszło do wymiany ognia.

Jak dodał, rannych zostało kilku ochroniarzy Siraji. W samochodzie był też inny minister. On przeżył. Generalny Kontroler uciekł bez szwanku.

Abbas Abdullahi był najmłodszym ministrem w obecnym rządzie, który został powołany w marcu.

Niebezpiecznie w Somalii

Obawy dotyczące zagrożenia bezpieczeństwa w stolicy Somalii są duże. Grupa al-Shabab jako cel ataków wyznacza sobie pałac, obiekty wojskowe czy hotele. Znana jest m.in. z samobójczych wybuchów. Zadeklarowała, że nie poprzestanie na swoich działaniach, ponieważ prezydent zapowiedział militarną ofensywę wobec niej.

W marcu bomba samochodowa skierowana w okolice pałacu prezydenckiego zabiła pięć osób, byli też ranni.

Źródło: Al Jazeera

Zobacz także
Komentarze (75)