"Solidarność" pod Sejmem w obronie zatrudnionych
Przed Sejmem trwa manifestacja "Solidarności". Związkowcy chcą poprzeć w ten sposób obywatelską inicjatywę ustawodawczą dotyczącą nowelizacji ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu.
Przed gmach Sejmu przybyło około dwóch tysięcy związkowców z całego kraju. Chcą oni w ten sposób podkreślić, że bacznie przyglądają się pracy Sejmu nad złożonym przez "Solidarność" projektem ustawy o zatrudnieniu. Dziś w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie projektu, pod którym związkowcy zebrali około 700 tysięcy podpisów.
Mirosław Saracen - jeden z organizatorów manifestacji - powiedział, że związkowcy domagają się, by w nowelizacji ustawy o zatrudnieniu znalazły się zapisy, które zgłosili w swoim projekcie. Za szczególnie potrzebne uważają oni zapisy dotyczące zasiłków przedemerytalnych i zasiłków, które pozwolą odchodzącym pracownikom likwidowanych zakładów otrzymywać minimum socjalne.
Organizatorzy zapewnili, że manifestacja będzie przebiegała spokojnie. Uczestnicy demonstracji trzymali transparenty z hasłami: "Uczciwa praca - godna płaca", "Za starzy do pracy, a za młodzi na śmierć", "W Polsce nie ma ludzi niepotrzebych". Mieli również tabliczki z wypisanymi danymi o bezrobociu w poszczególnych regionach.