Soczi - prawie 20 stopni na plusie. Jak tu odbyć zimowe igrzyska?
Rozgrywanie zimowych igrzysk olimpijskich w Soczi nosi w sobie kilka znamion paradoksu, przede wszystkim z powodów klimatycznych. Zimowe igrzyska w naturalny sposób kojarzą się z zimą, a więc mroźną i śnieżną pogodą. Tymczasem w tym przypadku mówimy o bardzo ciepłym mieście, należącym do najcieplejszego regionu Rosji. Jak to wszystko możliwe?
07.02.2014 08:57
W przyszłym tygodniu w Soczi ma być nawet 17 stopni ciepła przy mocno świecącym słońcu. W pozostałe dni nie będzie bardzo inaczej, maksymalna temperatura dnia zawsze będzie przekraczała 10 stopni. Pokrywa śnieżna? Oczywiście zero. I jak w takich warunkach rozegrać zimowe igrzyska olimpijskie?
Soczi leży nad samym Morzem Czarnym i jest najcieplejszym miastem Rosji (blisko leży jeszcze sporo mniejsze miasto Adler). Leży w najcieplejszym regionie kraju, "Kraju Krasnodarskim". Tam klimat jest subtropikalny oceaniczny, a zimy w naszym rozumieniu nie ma. W styczniu i lutym średnia maksymalna temperatura dnia to 10 stopni na plusie, latem, w lipcu i sierpniu, odpowiednio 28 i 29. Soczi to nadmorski kurort, słynący z gorąca i perfekcyjnych warunków do wypoczynku. Ponownie warto zadać pytanie - jak w takich warunkach mogą się odbyć zimowe igrzyska?
Otóż mogą, nie w samym Soczi, a około 80 kilometrów od tego miasta, w miejscowości Rosa Chutor, powstałej zaledwie trzy lata temu, właśnie na potrzeby Igrzysk. Tam znajdują się już wysokie góry, a klimat jest bardzo surowy. Właśnie tam odbędą się zawody w konkurencjach alpejskich. Nie ma wątpliwości, że w tym miejscu śniegu nie zabraknie. Część konkurencji rozegranych zostanie w Esto-Sadok, również w wysokich górach, na południe od Rosa Chutor.
Rosjanie przemyśleli zatem wszystko dokładnie. Przywitają sportowców w ciepłym, wiosennym Soczi, mając śniegu pod dostatkiem w bliskiej jego okolicy. Czy jednak i tam pogoda będzie wystarczająco dobra, by rozegrać Igrzyska Olimpijskie?
Nie ma najmniejszego ryzyka. Śniegu w Rosa Chutor i Esto-Sadok jest pod dostatkiem, a gdyby nagle przyszło ocieplenie... No właśnie, nawet na to organizatorzy są przygotowani, wszak już w pierwszym tygodniu igrzysk meteorolodzy spodziewają się poważnego ocieplenia. W gigantycznych lodówkach trzymają... 710 tysięcy metrów kwadratowych śniegu.
Nie ma też zagrożenia lawinowego, ponieważ wszystkie olimpijskie trasy zostały otoczone bardzo kosztownymi, ale niezbędnymi siatkami, które mają w założeniu utrzymać potencjalnie spadający śnieg. Rosja to kraj absurdów i zaburzonych proporcji, ale odnośnie do klimatu i pogody, można mieć pewność. Staną na rzęsach, byle tylko pokazać się przed światem jako kraj o ambicjach imperialnych.
Zobacz więcej w serwisie pogoda. href="http://wp.pl/">