PolskaSnajper ze Słupska: ja tylko badałem zasięg i moc broni

Snajper ze Słupska: ja tylko badałem zasięg i moc broni

Słupska policja zatrzymała mężczyznę, który z pistoletu pneumatycznego strzelał w okna mieszkań. Tłumaczył, że tylko badał zasięg i moc broni. Nie wykluczone, że Paweł C. ma również związek ze strzałami, jakie trzy razy oddano do miejskich autobusów.

01.09.2008 | aktual.: 01.09.2008 14:24

Paweł C. został zatrzymany w swoim mieszkaniu. Podczas przeszukania lokalu policja znalazła broń i pociski. Rzecznik prasowy słupskiej policji nadkomisarz Jacek Bujarski powiedział, że mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu tłumacząc, że sprawdzał zasięg i moc broni. W ciągu tygodnia swoich "testów" wybił sześć okien.

Bujarski powiedział, że zatrzymany jest w kręgu podejrzeń w związku ze strzałami, jakie trzykrotnie w tym roku oddano w kierunku autobusów komunikacji miejskiej. W każdym z przypadków uszkodzona została szyba, ale na szczęście nikt nie ucierpiał.

Paweł C. był już karany za bezprawne używanie broni palnej. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)