Smog martwi biskupów. "Trzeba oczyścić powietrze z ludzkiej lekkomyślności"
W kościołach na Dolnym Śląsku odczytano nietypowy list. Autorami są trzej biskupi, którzy martwią się "jakością powietrza". "Zanim zostaną wdrożone nowe przepisy czy nowoczesne technologie, powietrze powinno zostać oczyszczone z ludzkiej lekkomyślności" – piszą.
11.12.2017 15:01
Arcybiskup Metropolita Wrocławski Józef Kupny, Biskup Świdnicki Ignacy Dec i Biskup Legnicki Zbigniew Kiernikowski zwrócili uwagę na rosnące zanieczyszczenie powietrza. Ich list odczytano wiernym w kościołach. "Jako mieszkańcy województwa dolnośląskiego nie możemy udawać, że problem ten nas nie dotyczy, tym bardziej, że niektóre z naszych miast znajdują się w niechlubnej czołówce najbardziej zanieczyszczonych miejscowości" – czytamy. Biskupi powołują się na encyklikę "Laudato Si" i dekalog, zwłaszcza na jedno z przykazań: "Nie zabijaj".
Pierwszym krokiem, jak przekonują hierarchowie, jest uświadomienie sobie, że smog to wina człowieka. I że nie można pozbyć się go wyłącznie karząc, bo to droga donikąd. "Trzeba sięgnąć do serca człowieka, bo każda nasza decyzja i każdy czyn, pociągają za sobą konkretne konsekwencje, a ponieważ jako rodzina ludzka zamieszkujemy wspólny dom, czy tego chcemy, czy nie - konsekwencje naszych wyborów bardzo szybko do nas wracają" – stwierdzają Kupny, Dec i Kiernikowski. Są przekonani, że "trzeba oczyścić powietrze z ludzkiej lekkomyślności" i zacząć działać zgodnie z wolą Boga, troszcząc się o "wspólny dom". List można przeczytać tu.