Śmigłowiec USA spadł w Iraku
Amerykański śmigłowiec spadł na północ od Bagdadu; los dwóch pilotów
przebywających na pokładzie jest nieznany - oświadczyła armia USA.
15.01.2017 10:39
Świadkowie, na których powołują się Reuter i EFE twierdzą, że maszynę trafiła rakieta. Do zdarzenia doszło w okręgu Darmija około 8.20 czasu miejscowego (6.20 w Warszawie).
Miejsce rozbicia się maszyny otoczyła amerykańska armia; z terenu unosił się dym - dodaje Reuter. Armia USA bada przyczyny wypadku.
Jest to trzeci amerykański śmigłowiec wojskowy, który rozbił się w Iraku w ciągu ostatnich 10 dni. W piątek dwóch pilotów zginęło, gdy w Mosulu (na północy Iraku) na ziemię runął amerykański śmigłowiec rozpoznawczy OH-58 Kiowa. Według świadków, przyczyną katastrofy był ostrzał z ziemi. 8 stycznia 12 osób zginęło w północnym Iraku w katastrofie amerykańskiego śmigłowca UH-60 Blackhawk.