Śmiertelny wypadek ukraińskiego dziennikarza w Polsce. Zginął pod Radomiem

W wyniku zderzenia w Iłży zginął 38-latek i 60-latka. Ukraińskie media podają, że ofiarą jest dziennikarz z Ukrainy Roman Kisil i jego matka. Dodatkowo ranne zostały trzy osoby, które trafiły do szpitala.

Ofiarą wypadku w Iłży był ukraiński dziennikarz Roman Kisil

Źródło zdjęć: © Policja.gov.pl

oprac. Krystian Winogrodzki

11 stycznia 2019, 18:42

Do wypadku doszło w czwartek rano w Iłży pod Radomiem. Samochód osobowy zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się czołowo z ciężarówką. Na miejscu zdarzenia zginął 38-latek i 60-latka. Do szpitala przewieziono z kolei 33-latkę i jej dziecko, a także 30-letniego kierowcę TIR-a, który po badaniach wyszedł ze szpitala.

Droga była przez jakiś czas zablokowana, a kierowcy byli prowadzeni na objazdy. Na miejscu zdarzenia pojawił się także prokurator - informuje mazowiecka policja.

Tragedia na dworcu we Wrocławiu. Ukrainiec śmiertelnie się okaleczył

W piątek ukraińskie media podały, że ofiarą jest tamtejszy dziennikarz Roman Kisil i jego matka. Poszkodowaną kobietą okazała się żona mężczyzny. 33-latka jest na oddziale intensywnej terapii. Z kolei roczne dziecko zostało hospitalizowane i pozostaje w "zadowalającym stanie".

Obaj kierowcy uczestniczący w wypadku byli trzeźwi. W związku z wydarzeniem do Radomia przyjeżdża szef departamentu konsularnego Ukrainy w Polsce. Informację potwierdziła również Ambasada Ukrainy, która złożyła rodzinie zmarłego kondolencje. Kisil był korespondentem agencji informacyjnej UNIAN.