Śmiertelne potrącenie 2‑latka. Kierowca z zarzutami

Zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i nieudzielenie pomocy poszkodowanemu usłyszał 64-latek podejrzany o śmiertelne potrącenie 2-letniego chłopca na dk 57 w okolicach Makowa Mazowieckiego. Wobec mężczyzny zastosowano dozór policji, poręczenie majątkowego oraz zakaz opuszczania kraju.

Miejsce tragedii w Obiecanowie
Miejsce tragedii w Obiecanowie
Źródło zdjęć: © Wirtualna Polska | Mateusz Dolak
Adam Zygiel

07.03.2024 | aktual.: 07.03.2024 09:05

Do wypadku doszło 23 lutego na drodze krajowej nr 57 w Obiecanowie pod Makowem Mazowieckim. 2-letni Oliwier, wykorzystując chwilową nieuwagę domowników, wyszedł z nieogrodzonego domu, znajdującego się ok. 70 m od drogi krajowej. Nieprzytomnego chłopca znalazł jego ojciec na poboczu trasy. Mimo udzielonej pomocy medycznej dziecko zmarło w szpitalu. Sekcja zwłok wykazała, że główną przyczyną jego śmierci był ciężki uraz czaszkowo-mózgowy.

Policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Zabezpieczono kilkadziesiąt nagrań z monitoringów i kamer samochodowych, a także przesłuchano świadków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- W pierwszym etapie zawężono czas, w którym doszło do zdarzenia. Kluczowe okazały się dwie minuty. Ponownie policjanci sekunda po sekundzie analizowali nagrania, nawet te, które tylko szczątkowo ukazywały miejsce zdarzenia - powiedziała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim Monika Winnik

W oparciu o szczegółową analizę nagrań i powiązanie wszystkich faktów policjanci ustalili, że osoba, która potrąciła chłopca prowadziła skodę fabię.

64-latek z zarzutami

We wtorek mundurowi zatrzymali 64–letniego mieszkańca pow. makowskiego, podejrzanego o potrącenie chłopca i odjechanie z miejsca zdarzenia. Zabezpieczono również samochód, którym tego dnia kierował mężczyzna, w celu wykonania szczegółowych badań.

W środę późnym popołudniem Prokurator Rejonowy w Przasnyszu przedstawił mężczyźnie zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i nieudzielenie pomocy poszkodowanemu. Wobec zatrzymanego zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, poręczenia majątkowego w wysokości 10 tys. zł oraz zakazu opuszczania kraju. Za spowodowanie wypadku drogowego i nieudzielenie pomocy pokrzywdzonemu grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Policja dziękuje wszystkim osobom, które na jej apel przekazywały nagrania z kamer samochodowych i informacje związanych z potrąceniem dziecka.

Czytaj więcej:

Źródło artykułu:PAP
wypadekzarzutykierowca
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (339)