Śmierć w jaskini - upadek z dużej wysokości
Przyczyną śmierci Anny R., która zginęła w miniony weekend w Jaskinii Szpatowców w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, był upadek z dużej wysokości. Jednoznacznie potwierdza to przeprowadzona sekcja zwłok - powiedział w środę prokurator rejonowy w Myszkowie, Marian Wróbel.
Do tragicznego wypadku doszło w nocy. 24-letnia Anna R. z Warszawy spadła ze skalnej półki. Trzej znajomi ofiary wcześniej pozostawili dziewczynę w jaskini. Wszyscy mężczyzni byli pod wpływem alkoholu.
Prokuratura myszkowska obwinia Dominika N., który jako ostatni widział dziewczynę, o nieudzielenie jej pomocy w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia. Dominikowi N. grozi do 3 lat więzienia. Prawdopodobnie pozostałym 2 mężczyznom, uczestnikom wyprawy do jaskini prokuratura nie będzie stawiać żadnych zarzutów - dodał prokurator Wróbel.(jk)