Słupscy policjanci zatrzymali szajkę włamywaczy
Słupscy policjanci zatrzymali grupę mężczyzn włamujących się nocą do samochodów pozostawionych na parkingach. Mężczyźni podczas 12 przestępstw skradli przedmioty o łącznej wartości ponad 20 tys. złotych. Śledczy podkreślają, że sprawa ma charakter rozwojowy.
W nocy z czwartku na piątek słupscy policjanci odebrali zgłoszenie o podejrzanym zachowaniu na jednym z osiedlowych parkingów samochodowych. Telefonujący mężczyzna został obudzony przez dziwny, nienaturalny hałas dobiegający z parkingu przed jego blokiem. Okazało się, że w jednym z pojazdów siedziała czwórka podejrzanie wyglądających mężczyzn. Po chwili na miejsce przyjechał patrol.
- Zaskoczeni widokiem policjantów nie byli w stanie wytłumaczyć powodów obecności w tamtym miejscu w środku nocy. Podczas przeszukania golfa, w jego bagażniku mundurowi znaleźli elektronarzędzia, radia samochodowe i narzędzia budowlane – mówi Wirtualnej Polsce kom. Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji.
Policjanci zatrzymali mężczyzn, którzy trafili do policyjnego aresztu. Śledczy zajmując się wyjaśnieniem pochodzenia zabezpieczonych przedmiotów, potwierdzili, że zatrzymani mężczyźni mieli związek także z innymi z włamaniami do pojazdów, do których doszło minionej nocy. Ustalono, że słupszczanie włamali się do co najmniej 12 samochodów jednej nocy. Kryminalni realizując przeszukania posesji i samochodów należących do sprawców, zabezpieczali kolejne przedmioty pochodzące z przestępstwa. Wszyscy czterej zatrzymani zostali już przesłuchani i usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem.
Czwórka zatrzymanych przebywa obecnie w policyjnym areszcie. Śledczy próbują ustalić pochodzenie zabezpieczonych przedmiotów. Do tej pory udało się im ustalić, że grupa miała związek z włamaniami do dwunastu pojazdów. Śledczy przeszukali posesje należące do mężczyzn. Odnaleziono tam kolejne skradzione przedmioty. Mężczyznom przedstawiono im zarzuty kradzieży z włamaniem. Śledczy ustalają związek podejrzanych z innymi podobnymi sprawami. Postępowanie ma charakter rozwojowy.
Jest kilka prostych zasad, których przestrzeganie zmniejsza ryzyko włamania do pojazdu. Dobrym rozwiązaniem jest instalacja systemu alarmowego. Dobrym jego uzupełnieniem są różnego rodzaju blokady mechaniczne. Pojazdy powinny być pozostawiane w miejscach dobrze widocznych.
Brak ubezpieczenia od zdarzeń losowych wcale nie oznacza, że poszkodowany nie może domagać się zwrotu kosztów poniesionych z tytułu naprawy uszkodzonego samochodu — zniszczonego zamka lub zarysowanego lakieru. Wystarczy, że zechce być oskarżycielem posiłkowym i złoży wniosek o całkowite naprawienie szkody. Podstawą do tego jest wycena rzeczoznawcy wystawiona na piśmie.