Słowackie piwo tylko za euro - niepokój w Bratysławie
Około 56% Słowaków uważa, że wejście ich kraju do strefy euro będzie dla nich "niekorzystne" - wynika z sondażu Instytutu UVVM, opublikowanego w Bratysławie. Pesymizm mieszkańców Słowacji w sprawie wspólnej waluty UE wzrasta. W maju 2007 roku przeciwko euro opowiadało się 43% Słowaków; pod koniec 2007 roku przeciwników wspólnej waluty było już 52%.
30.04.2008 | aktual.: 30.04.2008 18:07
Rząd premiera Roberta Fico rozpoczął kampanię informacyjną, aby - jak twierdzi - uspokoić pozbawione podstaw obawy obywateli co do możliwości wzrostu cen po wprowadzeniu euro.
We wtorek podano, że Komisja Europejska prawdopodobnie da w przyszłym tygodniu zielone światło dla przyjęcia Słowacji do strefy euro w 2009 roku.
Przed zamianą krajowej waluty na euro każde państwo musi spełniać kryteria z Maastricht, czyli m.in. mieć inflację nie wyższą niż o 1,5 pkt. proc. od średniej stopy inflacji w trzech krajach UE, gdzie była ona najniższa.
Na razie Słowacja spełnia wszystkie kryteria z Maastricht, choć pewien niepokój wzbudza poziom inflacji.
Chociaż spadła ona w 2007 roku, to KE spodziewa się w tym roku wzrostu, biorąc pod uwagę wzrost cen żywności i energii, szybki wzrost gospodarczy oraz napięcia na rynku pracy.