Śledztwo ws. masakry w Uzbekistanie?
Trzej amerykańscy senatorowie wezwali do
przeprowadzenia międzynarodowego dochodzenia w sprawie krwawego
stłumienia antyrządowej demonstracji w Uzbekistanie 13 maja.
Republikańscy senatorowie John McCain, Lindsey Graham i John Sununu wystąpili z tym apelem podczas swej wizyty w stolicy Uzbekistanu, Taszkiencie w niedzielę. Nie zostali oni przyjęci przez autorytarnego prezydenta kraju Isłama Karimowa.
McCain powiedział, że śledztwo powinna przeprowadzić Organizacja ds. Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). Wcześniej do zbadania sprawy przez niezależne od rządu uzbeckiego organizacje wezwały już Unia Europejska, ONZ, NATO i rządy kilku państw zachodnioeuropejskich.
Obserwatorzy zwracają uwagę, że administracja USA bardzo powściągliwie krytykowała rząd uzbecki, z którym współpracuje w wojnie z terroryzmem. Po 11 września 2001 prezydent Uzbekistanu Isłam Karimow udostępnił bazy wojskowe siłom amerykańskim przygotowującym się do inwazji na Afganistan.
Według rządu uzbeckiego, w masakrze w Taszkiencie 13 maja zginęły 173 osoby. Opozycja i organizacje obrony praw człowieka szacują liczbę śmiertelnych ofiar na blisko tysiąc.
Tomasz Zalewski