Śledztwo ws. "Chryi pod Radiem Maryja". Prokuratura sprawdzi czy feministki obraziły o. Rydzyka
Prokuratura sprawdzi czy demonstracja, który miała miejsce w dniu urodzin duchownego, znieważała uczucia religijne. Śledztwa domagała się posłanka PiS Anna Sobecka.
"Chryja pod Radiem Maryja" - pod takim hasłem feministki zorganizowały event z okazji 73. urodzin dyrektora ojca Tadeusza Rydzyka. Jak relacjonował wtedy nasz reporter w czasie demonstracji krzyczały m.in. "Radio Maryja syczy jak żmija", "Precz z Rydzykiem, obłudnikiem", "Rydzyk, ty pazerna kanalio". Sprofanowały też krzyż i sparodiowały procesję w święto Bożego Ciała. W manifestacji wzięło udział kilkadziesiąt osób.
Na drugi dzień Anna Sobecka złożyła zawiadomienie do prokuratury. Po ponad dwóch miesiącach śledczy zdecydowali się na wszczęcie postępowania - informuje PAP. Posłanka PiS argumentowała to faktem, że na demonstracji doszło do znieważenia i zniesławienia stacji. Dodatkowo doszło też do nawoływania do nienawiści na tle wyznaniowym i wielokrotnie obrażano uczucia religijne.
Już wcześniej Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum-Zachód postanowiła zlecić policjantom, aby sprawdzili czy podczas majowej pikiety pod siedzibą Radia Maryja nie doszło do przestępstwa. Funkcjonariusze mieli przeanalizować dostarczone materiały oraz monitoring. Czynności sprawdzające trwały kilkanaście dni.
Zobacz także: Paweł Lisicki: dla mnie Parada Równości na błoniach jasnogórskich to bluźnierstwo
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl