SLD zaniepokojone początkiem rządów PiS
Jako "złe początki rządów PiS" ocenił przewodniczący SLD Wojciech Olejniczak nieodwołanie przez
ministra środowiska szefa swojego gabinetu politycznego,
skarżonego w dwóch sprawach karnych oraz działania ministra skarbu
Andrzeja Mikosza m.in. w sprawie PGNiG, które według Sojuszu
świadczą o jego "podwójnym obliczu".
Początki są bardzo złe. PiS pokazało, w jaki sposób zamierza postępować - podkreślił na konferencji prasowej w Sejmie Olejniczak. Dodał, że "rzeczą skandaliczną" jest brak reakcji zarówno premiera, ministra sprawiedliwości, jak i ministra Jana Szyszki, który - według niego - powinien natychmiast zdymisjonować Konrada Tomaszewskiego.
Wczoraj minister Szyszko sugerował na konferencji prasowej sądowi, jaki wyrok powinien zapaść 6 grudnia, gdyż minister uważa, że Tomaszewski jest niewinny. To rzecz niesłychana, na to nie można pozwolić - ocenił Olejniczak. Zaapelował do ministra sprawiedliwości, aby niezwłocznie zajął się tą sprawą. Natomiast minister skarbu - w opinii SLD - zapewnia publicznie o potrzebie zachowania ładu korporacyjnego, a realizuje politykę nadzoru właścicielskiego, m.in. usiłując wpływać na porządek posiedzenia rady nadzorczej PGNiG.