Sławomir Nowak: osoba, która nie podniosła szlabanu, została zwolniona z pracy
- Wyciągnięto już konsekwencje, a osoba która nie podniosła szlabanu została zwolniona z pracy. Ale ta sytuacja nie jest czarno-biała. Wzięcie biletu z bramki, które jest normalnym procederem A1 i A2 trwa cztery sekundy, a wyłamanie tego szlabanu trwało trzydzieści kilka sekund – powiedział Sławomir Nowak w rozmowie z Moniką Olejnik na antenie Radia ZET.
05.06.2012 | aktual.: 05.06.2012 11:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Podkreślił, że życie ludzkie jest najważniejsze, dlatego polecił rozpoczęcie prac i będą przekazywane urządzenia, które elektronicznie będą podnosić szlaban. - W te urządzenia mają być wyposażone wszystkie samochody służb ratowniczych - podkreślił. Zastrzegł, że na innych odcinkach nie ma tego typu problemów, choć na wszystkich autostradach w Polsce funkcjonuje system, w którym samochód ratowniczy podjeżdża do bramki i pobiera bilet.
Sławormir Nowak skrytykował wicewojewodę opolskiego, który powiedział, że ratownicy mają prawo wyłamywać bramki: - To była nieodpowiedzialna wypowiedź. Uważam, że jako funkcjonariusz publiczny nie powinien powiedzieć czegoś takiego. Ale rozumiem te emocje.