Sławomir Neumann zapewnia: meble kupiłem, a nie dostałem. Podejrzewam, że pójdę do sądu z TVP Info
To kolejny przypadek kłamstw i hejtu na zlecenie polityczne i nieprawdziwych informacji rozpowszechnianych przez TVP - twierdzi szef klubu PO-KO Sławomir Neumann. Polityk nie wyklucza, że pozwie telewizję za materiał, w którym zarzucono mu przyjęcie korzyści majątkowych.
TVP Info poinformowała w poniedziałek na portalu, że Neumann miał przyjmować korzyści majątkowe w postaci mebli od firmy spod Starogardu Gdańskiego. Według nieoficjalnych informacji tvp.info, może chodzić o meble o wartości nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Obecny szef klubu PO-KO miał także lobbować w PZU, by wypłacono 10-milionowe odszkodowanie wspomnianej firmie meblarskiej, której zakład spalił się w 2015 r.
Zobacz także: Sławomir Neumann pozwie CBA. "Chcą mnie oczernić"
- Nigdy nie załatwiałem nikomu żadnego odszkodowania z PZU, żadnej firmie czy osobie fizycznej, to po pierwsze. Po drugie meble były kupowane w tej firmie - w prokuraturze są dokumenty, bo mnie przesłuchiwał jako świadka prokurator. To były i faktury i dowody wpłat - zapewnił Sławomir Neumann.
Neumann wyjawił, że pierwsze meble w tej firmie - do swojego biura poselskiego - kupił 12 lat temu. - Czy 12 lat temu zakładałem, że będę hipotetycznie pomagał komuś w PZU? To jest jakiś obłęd po prostu, czysty obłęd - powiedział szef klubu PO-Koalicji Obywatelskiej. - To jest próba już takiego oczerniania na poziomie skrajnej podłości, w której, jak rozumiem, bierze udział prokurator dający jakieś przecieki z absurdalnego prowadzonego postępowania - dodał.
Szef klubu PO-KO potwierdził, że kupił od tej firmy meble do swojego domu. Zapewnił jednak, że za nie zapłacił, a dowody na zakup tych mebli także przedstawił w prokuraturze.
Poseł PO dodał, że publikację portalu tvp.info przekazał już swoim prawnikom. - Podejrzewam, że pójdę do sądu z TVP Info. To jest już przemysłowe oczernianie i hejt na poziomie wyjątkowej podłości - ocenił.
Zobacz także: PiS z akcją przeciwko Sławomirowi Neumannowi. Szef klubu PO-KO pod ostrzałem. PiS: "Kiedy dymisja?"
Zawiadomienie do gdańskiej prokuratury w sprawie popełnienia przestępstwa przez Sławomira Neumanna zostało złożone do gdańskiej delegatury CBA w maju 2018 roku. Nadzór nad postępowaniem w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Śledztwo prowadzone jest w sprawie, nikomu nie przedstawiono zarzutów.
Źródło: interia.pl