PolskaSławomir Neumann: PiS oddało głos partii w usta homofoba. To groźne

Sławomir Neumann: PiS oddało głos partii w usta homofoba. To groźne

W audycji Moniki Olejnik dyskutowano nad treścią wystąpienia posła Stanisława Pięty, który wypowiadając się w imieniu klubu PiS mówił przed piątkowym głosowaniem ustawy o przeciwdziałaniu mowie nienawiści, że "gejowski faszyzm, który państwo proponujecie, nie przejdzie”. Jacek Sasin bronił posła, mówiąc, że nie był agresywny. Sławomir Neumann z PO ocenił, że "PiS oddało głos partii w usta człowieka, który mówi straszne głupstwa" i dodał, że jego zdaniem takie słowa są groźne.

Sławomir Neumann: PiS oddało głos partii w usta homofoba. To groźne
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell

27.05.2012 | aktual.: 27.05.2012 10:53

- To nie jest agresja skierowana przeciwko komuś personalnie, Stanisław Pięta nie był agresywny – wyjaśniał Jacek Sasin. Zapytany o słowa, że "homoseksualiści to osoby zaburzone, które obierają za obiekt seksualny osoby tej samej płci, zwierzęta albo przedmioty", zdystansował się wobec słów kolegi z klubu. – Mam inne zdanie. Homoseksualizm to nie są kontakty ze zwierzętami. Ale rozumiem, że niektórzy mogą tak zrozumieć karny zakaz wyrażania swoich poglądów na ten temat - mówił.

Marek Siwiec ostro skrytykował PiS za to, że nie reaguje, kiedy poseł wypowiada takie słowa w imieniu klubu: "potraficie zareagować na bzdury które wypowiada poseł Tomaszewski, a milczycie w tej sprawie, gdy poseł Pięta miał słabszy moment i naopowiadał bzdur, których się naczytał w kościelnej gazetce, a żadne słowo nie spotyka się z dementi. Przecież każde z tych słów wymaga reakcji i potępienia, a tego nie ma. I to jest problem, a nie to, że poseł Pięta zwariował”.

Andrzej Rozenek nazwał wystąpienie posła Pięty "oburzające, obrzydliwe wystąpienie w imieniu partii. Homofobia w polskim społeczeństwie jest plagą, a klasa polityczna niespecjalnie odstaje od społeczeństwa. W poprzedniej kadencji za homofobiczne wystąpienie poseł PO został wykluczony z tej partii. A tu nawet nie ma słowa krytyki.”

Sławomir Neumann (PO) powiedział, że "Stanisław Pięta po tym wystąpieniu dostał od kolegów z PiS brawa. Prawo i Sprawiedliwość oddaje głos partii w usta człowieka, który jest strasznym homofobem i mówi straszne głupstwa. To jest wstyd dla partii, bo mówienie z trybuny sejmowej takich głupot jest strasznie groźne. Potem w czasie demonstracji chodzą po ulicach mocno ogoleni z kijem bejzbolowym i szukają kogoś, komu można przyładować”.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1133)