Sławomir Neumann mówił o wspólnym grobie dla ofiar katastrofy smoleńskiej. Teraz się tłumaczy

Przewodniczący klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej Sławomir Neumann zaskoczył Polaków swoją wypowiedzią dot. sposobu pochowania osób, które zginęły w Smoleńsku. Stwierdził, że najrozsądniej byłoby umieścić ich szczątki w jednym grobie. Teraz wychodzą na jaw błędy przy pochówku, a Neumann tłumaczy, że jego słowa były uproszczeniem.

Anna Kozińska

Jak zapewnił Neumann w #dzieńdobryWP, wie, że rodziny ofiar nie chciały stworzenia wspólnego grobu. - To naturalne. (...) Trudno mieć do nich pretensje - tłumaczył.

Powiedział, że mówiąc o jednym grobie, w którym umieszczone miałyby zostać szczątki wszystkich ofiar, miał na myśli nie grób, ale miejsce. - Miejsce, gdzie byśmy mogli się wszyscy spotykać i nie byłoby podziału na dwie Polski - stwierdził.

- Mówiłem i mówię teraz o pewnym wydźwięku politycznym. Nikt z nas się nie spodziewał siedem lat temu, że katastrofa smoleńska będzie rozgrywana politycznie, cynicznie przez część sceny politycznej, partii politycznych - mówił.

Dodał, że dopiero po siedmiu latach wiadomo, czy należało w Polsce dokonać ekshumacji czy wcześniej przeprowadzić sekcje zwłok. - Dzisiaj jesteśmy mądrzejsi - podkreślił.

- Ten cały przemysł który PiS rozpętał, ten hejt smoleński, teorie zamachowe właściwie religia smoleńska doprowadziły do bardzo głębokich podziałów w Polsce - zaznaczył.

Kto odpowiada za błędy przy pochówku?

Jak powiedział Neumann, najbardziej szokuje go zachowanie generała Pasionka Poseł PO zwrócił uwagę, że brał on udział w śledztwie od samego początku - już po sekcjach, od kwietnia 2010 r. nadzorował prace prokuratorów przez siedem lat.

- Dzisiaj też dosyć oszczędnie dzieli się wiedzą. Zamiast położyć wszystkie dokumenty na stół, dotyczące ekshumacji i zaangażowania prokuratury w 2010 r. i później, to jesteśmy świadkami wypuszczania pojedynczych informacji, które mają udowadniać pewną tezę polityczną - mówił o Pasionku Neumann.

Zwrócił też uwagę, że tak naprawdę Pasionek nie był prokuratorem nadzorującym przez siedem lat, a teraz "spadł z nieba". - Nie miał wówczas pomysłu, potrzeby, ani on, ani prokuratura nie uważali, że należy w Polsce sekcje powtórzyć, zrobić ekshumacje. Dopiero po siedmiu latach do tego doszedł i obarcza winą za brak ekshumacji poprzedni rząd - kontynuował Neumann.

Czy wszystkie komentarze dot. działań władz po katastrofie smoleńskiej są uwarunkowane politycznie? Neumann nie ma co do tego wątpliwości. - Żałoba się skończyła po roku i została tylko polityka - zaznaczył. - Ludzie się wpisują w pewne nurty polityczne i mówią czasem większe, czasem mniejsze głupstwa - dodał.

Zdaniem Neumanna polscy prokuratorzy razem z Pasionkiem wykonanie sekcji zwłok przez Rosjan "przyjęli za dobrą monetę". - Powinno się przesłuchać i prokuratora Seremeta i przede wszystkim Pasionka, bo to on m.in., decydował, że nie było potrzeby robić w Polsce kolejnych sekcji zwłok - podsumował.

Na czym polagają błędy przy pochówku?

Pojawiają się kolejne informacje dot. ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej. Okazuje się, że w niektórych trumnach umieszczono szcątku kilku osób. Przypomnijmy, że w trumnie gen. Kwiatkowskiego znaleziono szczątki jeszcze siedmiu osób w trumnie Potasińskiego - czterech. Co więcej, okazuje się, że ciała dwóch biskupów podróżujących na pokładzie Tupolewa w 2010 r. pochowano w jednym grobie.

W czwartek na konferencji prasowej prokurator Pasionek poinformował, że w trumnie prezydenta Lecha Kaczyńskiego znaleziono fragmenty ciał dwóch innych osób.

Wybrane dla Ciebie

"Niedopuszczalne". Norwegia wzywa ambasadora Rosji ws. Polski
"Niedopuszczalne". Norwegia wzywa ambasadora Rosji ws. Polski
Chciała sprzedać łóżko. Kobieta straciła 400 tys. złotych
Chciała sprzedać łóżko. Kobieta straciła 400 tys. złotych
Szwecja zdecydowała. Do Polski popłynie wsparcie
Szwecja zdecydowała. Do Polski popłynie wsparcie
Pierwszy taki test rakiety. Demonstracja współpracy USA i Japonii
Pierwszy taki test rakiety. Demonstracja współpracy USA i Japonii
Amerykańscy oficerowie zaskoczyli na manewrach Zapad-2025
Amerykańscy oficerowie zaskoczyli na manewrach Zapad-2025
Dogadali się z Chinami? Trump o porozumieniu ws. "pewnej firmy"
Dogadali się z Chinami? Trump o porozumieniu ws. "pewnej firmy"
Lato wróci do Polski w pełni. Upalnie i bez opadów
Lato wróci do Polski w pełni. Upalnie i bez opadów
Ponad 180 rodzin z Dolnego Śląska chce opuścić swoje domy
Ponad 180 rodzin z Dolnego Śląska chce opuścić swoje domy
"Oszust z Tindera" zatrzymany. Nawet prawnik nie wie dlaczego
"Oszust z Tindera" zatrzymany. Nawet prawnik nie wie dlaczego
Starcie o KRS. Żurek usuwa prezesów sądów mimo sprzeciwu kolegiów
Starcie o KRS. Żurek usuwa prezesów sądów mimo sprzeciwu kolegiów
Sygnał ostrzegawczy dla Trumpa. Nowy sondaż pokazał niezadowolenie grupy wyborców
Sygnał ostrzegawczy dla Trumpa. Nowy sondaż pokazał niezadowolenie grupy wyborców
MSZ zrelacjonuje prezydentowi spotkanie. "Bardzo konkretne"
MSZ zrelacjonuje prezydentowi spotkanie. "Bardzo konkretne"