Żywiec. Jak żyją pszczoły, teraz można zobaczyć w Parku Habsburgów
W żywieckim Parku Habsburgów, tuż obok stajni miejskiej i mini zoo z inicjatywy ks. Tomasza Chamery powstała pasieka miejska.
Jak twierdzą urzędnicy żywieckiego magistratu powstanie pasieki wraz z otaczającą ją wokół alejek parku ścieżką edukacyjną ma na celu budzenie świadomości mieszkańców Żywca i gości parku o roli pszczół, owadów zapylających i roślin miododajnych w naszym codziennym życiu. Ścieżka edukacyjna, na którą składają się tablice informujące o życiu pszczół: matce pszczelej zwaną królową, pszczole robotnicy i trutniu oraz o produktach pszczelich: miodzie, propolisie, mleczku pszczelim oraz pyłku pszczelim pozwoli odwiedzającym zajrzeć do ula, poznając sposób funkcjonowania życia pszczelej rodziny.
Żywiec. Miasto ma swoją pasiekę
Pasieka składa się z ośmiu uli (rodzin pszczelich), ale docelowo, w sierpniu ma ich być dwadzieścia.
Miejskie pasieki to standard wielu światowych i europejskich miast. Są w Londynie, Berlinie, Warszawie i Katowicach. Dodajmy, że w tym ostatnim mieście z pasiek miejskich produkowany jest nawet miód. Teraz do tej listy dołączył Żywiec.
Miejska pasieka w Żywcu jest także dopełnieniem oferty edukacyjnej stajni miejskiej i mini zoo.
Urzędnicy zwracają uwagę, by stosować się do tablic ostrzegawczych oraz obserwować pasieki ze ścieżki edukacyjnej. - Pszczoła jest pożytecznym stworzeniem, które żądli tylko w obronie swego życia, dlatego by nie prowokować nieprzyjemnych wydarzeń prosimy o nie podchodzenie do pasieki, zwłaszcza gdy widzimy tam pszczelarza wykonującego prace – tłumaczą urzędnicy Urzędu Miejskiego w Żywcu.