Tychy. Różowe miejsca parkingowe, specjalnie dla kobiet w ciąży i nowych rodziców
Specjalne, różowe miejsca parkingowe pojawiły się przed Urzędem Miasta w Tychach, przy Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej oraz przy Ośrodku Wypoczynkowym Paprocany. Przeznaczone są dla kobiet w ciąży oraz rodziców małych dzieci.
Różowe miejsca parkingowe są szersze od tradycyjnych. Mają rozmiar miejsc dla osób niepełnosprawnych i najczęściej znajdują się tuż obok nich. Trudno je pomylić z innymi, bo na różowym tle widnieje kontur rodziny z wózkiem.
- Miejsca te dedykowane są dla kobiet w ciąży oraz rodziców z dzieckiem do ukończenia pierwszego roku życia. Kilka dużych sklepów również posiada różowe parkingi. To ciekawy pomysł, który uwrażliwia na potrzeby ciężarnych kobiet oraz osób z niemowlakami – mówi Iwona Bińkowska naczelnik wydziału spraw społecznych i zdrowia w UM Tychy. - Poza tym każdy, kto miał maleńkie dziecko wie jak trudno wyciągnąć dziecko z fotelikiem samochodowym lub wózek typu gondola z auta. W tym wypadku nie ważne, kto parkuje: mama czy tata. Każde takie udogodnienie to ukłon w stronę rodziców – dodają urzędnicy.
Tychy. Różowe miejsca parkingowe
Chociaż parkowanie na miejscu dla rodzin, gdy nie wiezie się małego dziecka, może oburzać, nie jest złamaniem przepisów. W prawie o ruchu drogowym nie ma znaku miejsce dla rodzica z dzieckiem, więc nie można karać osób, które zajmują miejsca wyznaczone dla rodzin. Władze miasta liczą jednak, że nieuprawnieni kierowcy nie będą parkować na tych miejscach.
Jak informują urzędnicy pomysł tworzenia takich miejsc, nie jest nowy, funkcjonuje w wielu krajach. We Włoszech na znaku pionowym obok różowego parkingu często jest napisane: "To twój gest uprzejmości w stronę nowej mamy. Tylko od ciebie zależy czy będziesz respektować ten znak."
Długi weekend. Polacy tłumnie ruszyli nad morze. Hotele pękają w szwach, policja ostrzega
