Komenda policji poinformowała, że w w niedzielę przed godziną 23.00 funkcjonariusze podjęli interwencję w jednym z mieszkań w Klimontowie, dzielnicy Sosnowca. Zgłoszenie wyglądało groźnie. Wynikało z niego, że w mieszkaniu przebywa kobieta, która ma myśli samobójcze i może chcieć targnąć się na własne życie.
Stróże prawa, którzy przybyli na miejsce, zastali 29-latkę, od której wyraźnie wyczuwalna była woń alkoholu. Kobieta stanowczo jednak zaprzeczyła, jakoby miała mieć myśli samobójcze. Wyjaśniła, że SMS, który wysłała o takim charakterze, miał za zadanie jedynie zwrócić na nią uwagę adresata. Nie przypuszczała, że postawi na nogi policję.
Sosnowiec. Dzieci pod opieką pijanej
Na tym interwencja się jednak nie skończyła. To był dopiero początek kłopotów kobiety. Policjanci, przeprowadzając czynności, zauważyli bowiem, że w mieszkaniu oprócz 29-latki przebywa troje dzieci w wieku trzech, pięciu i jedenastu lat. Okazało się, że jedyną osobą sprawującą nad maluchami "opiekę” jest ich nietrzeźwa matka. Kobieta została przebadana alkomatem. Wynik wykazał blisko dwa promile alkoholu w wydychanym przez nią powietrzu. Kobieta została zatrzymana, a dzieci trafiły pod opiekę rodziny zastępczej. O dalszym losie nieodpowiedzialnej 29-latki zadecyduje prokurator. Może jej grozić nawet pięć lat więzienia.
Szczepionka na COVID. Bartosz Arłukowicz o propagandzie Mateusza Morawieckiego
