Śląskie. Wichury w Beskidach. Prawie 50 interwencji strażaków
49 razy interweniowali minionej doby strażacy w województwie śląskim z powodu silnego wiatru halnego – podało centrum zarządzania kryzysowego wojewody śląskiego.
Najczęściej interwencje strażaków dotyczyły powalonych drzew. Nikt nie został ranny.
Najwięcej zdarzeń miało miejsce na południu województwa, w powiatach: bielskim - 13, a także cieszyńskim i żywieckim – po 10. Najpoważniejsze było w Wiśle, gdzie halny poważnie uszkodził poszycie dachu. Cieszyńscy strażacy podali, że żadnemu z trojga mieszkańców nic się nie stało.
Nad ranem w przewrócone drzewo na szlaku z Żywca do Zwardonia wjechał pociąg Kolei Śląskich. "Podróżni - 15 osób – zostali przeprowadzeni przez obsługę pociągu do stacji Sól, skąd kontynuowali podróż komunikacją autobusową. Przewoźnik na odcinku od Żywca do Zwardonia uruchomił zastępczą komunikację. Utrudnienia mogą potrwać kilka godzin" – podały służby wojewody.
We wtorek nad ranem wiatr ucichł.