RegionalneŚląskŚląskie. Robili wałki na wałach przeciwpowodziowych. Odpowiedzą przed sądem

Śląskie. Robili wałki na wałach przeciwpowodziowych. Odpowiedzą przed sądem

14 osób odpowie wkrótce przed katowickim sądem w sprawie wadliwego wykonywania prac przy przebudowie i naprawie wałów przeciwpowodziowych w różnych częściach kraju. Wśród oskarżonych jest dwóch właścicieli spółki ze Sławkowa, która była podwykonawcą w tych inwestycjach.

Katowice. 14 osób odpowie przed sądem w sprawie wadliwego wykonywania wałów przeciwpowodziowych.
Katowice. 14 osób odpowie przed sądem w sprawie wadliwego wykonywania wałów przeciwpowodziowych.
Źródło zdjęć: © pixabay.com

Według ustaleń śledztwa, firmy zlecające podwykonawcy realizację prac zostały oszukane w sumie na ponad 34 mln zł. Oskarżeni odpowiedzą w procesie także za poświadczanie nieprawdy w dokumentach.

Informację o zakończeniu toczącego się od 2016 r. śledztwa przekazała Prokuratura Regionalna w Katowicach. Aktem oskarżenia objęto 14 osób, w tym dwóch właścicieli spółki ze Sławkowa, która realizowała - jako podwykonawca - inwestycje polegające na przebudowie i naprawie wałów przeciwpowodziowych. Zarzuty dotyczyły oszustwa i poświadczania nieprawdy w dokumentacji.

- W toku śledztwa ustalono, że w trakcie realizacji przez spółkę w latach 2011-14 inwestycji budowlanych polegających głównie na przebudowie i naprawie wałów przeciwpowodziowych na rzekach Wiśle i Nysie Kłodzkiej, właściciele i pracownicy tej firmy w sposób wadliwy wykonywali prace związane z umocnieniami lub przebudową wałów przeciwpowodziowych – poinformowała rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Katowicach Agnieszka Wichary.

Śledztwo obejmowało łącznie 6 inwestycji zlecanych w ramach przetargów z Pomorza, Dolnego Śląska i Kujaw.

- W celu ukrycia praktyk stosowanych w tej firmie, opracowywane były dokumenty techniczne, w których poświadczano nieprawdę i wbrew rzeczywistości wskazywano na wykonanie prac zgodnie z projektem i normami budowlanymi, podczas gdy prace te wykonywane były nierzetelnie. Tak sporządzone przez firmę dokumenty stanowiły podstawę do wypłaty należności – poinformowała Wichary.

Za czyny zarzucane oskarżonym grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Wszyscy oskarżeni odpowiadają przed Sądem Okręgowym w Katowicach z wolnej stopy.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)