Śląsk. Na wózku inwalidzkim też kradł w najlepsze. Teraz siądzie na dłużej
Policja w Chorzowie zatrzymała złodzieja, który ukradł w sklepie telefon komórkowy. Mężczyzna poruszał się na wózku inwalidzkim z uwagi na odniesioną kontuzję. Teraz grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Do kradzieży telefonu komórkowego w jednym ze sklepów na terenie Chorzowa doszło 12 stycznia. Sprawą zajęli się śledczy z Komisariatu Policji I w Chorzowie.
Analizując zapisy monitoringu sklepowego, policjanci zauważyli, jak poruszający się na wózku mężczyzna usuwa opakowanie z zabezpieczeniami z telefonu komórkowego, a następnie zabierając aparat, opuszcza sklep.
- Choć od początku złodziej wydawał im się znajomy, to jednak fakt, że poruszał się na wózku inwalidzkim, nie dawał im ostatecznej pewności, co do sprawcy. Jednak, jak się szybko okazało, kryminalni nie mylili się – podają służby prasowe śląskiej policji.
Wytypowany przez nich złodziej, z uwagi na odniesioną wcześniej kontuzję, faktycznie chwilowo poruszał się na wózku, jednak to nie powstrzymało go od kolejnych kradzieży.
60 mln zł dla Tadeusza Rydzyka. Włodzimierz Czarzasty komentuje
41-letni mężczyzna usłyszał już zarzut i teraz o jego losie zdecyduje sąd. Za to przestępstwo grozi mu nawet 5-letni pobyt w więzieniu.
Chorzów. Policja przejęła 230 tysięcy sztuk papierosów i 10 kilogramów tytoniu
Policjanci z chorzowskiej komendy zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej namierzyli 26- i 34-letniego mieszkańców Chorzowa, którzy na jednym z miejskich targowisk mieli handlować papierosami bez polskich znaków akcyzowych.
Policja przejęła prawie 230 tysięcy sztuk papierosów i 10 kilogramów tytoniu. Oskarżonym grozi kara grzywny do 720 stawek dziennych albo kara pozbawienia wolności do lat 3, albo obie te kary łącznie.