Ustawa incydentalna. Jest prezydenckie weto

Prezydent Andrzej Duda zawetował tzw. ustawę incydentalną, zgodnie z którą o ważności wyboru prezydenta w 2025 r. ma orzekać 15 sędziów najstarszych stażem w Sądzie Najwyższym, a nie Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN.

Andrzej Duda zawetował ustawęAndrzej Duda zawetował ustawę
Źródło zdjęć: © East News
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

- Patrząc na to, jaka jest propozycja tej ustawy, ale również na rolę prezydenta Rzeczypospolitej jako strażnika konstytucji, jako prezydenta Rzeczypospolitej, który stał murem za sędziami, za statusem sędziów, za nienaruszalnością powołań sędziowskich, za trójpodziałem władzy, za tymi wszystkimi kwestiami związanymi z niezależnością, trudno było oczekiwać - i pan prezydent również w rozmowach, chociażby z panem marszałkiem Hołownią, tego nie ukrywał - aby taka ustawa mogła znaleźć jego akceptację - przekazała na konferencji prasowej szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka.

- Pan prezydent podjął decyzję, aby w trybie art. 122 ust. 5 Konstytucji tę ustawę zawetować, czyli skierować ją do ponownego rozpatrzenia przez Sejm - podkreśliła Paprocka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Młodzi chcą głosować na Mentzena. Jest komentarz senatora KO

- Izba Kontroli Nadzwyczajnej została powołana w 2017 roku. Od tego czasu stwierdzała ważność wyborów prezydenckich, parlamentarnych, europarlamentarnych, samorządowych. Nigdy nie były te orzeczenia kwestionowane, również przez większość parlamentarną, która dzisiaj w Polsce rządzi - powiedziała Paprocka.

- Nie da się nie dostrzegać powiązania próby zmiany składu Sądu Najwyższego z tym, że niewykonanie orzeczenia tej Izby, kwestionowanie orzeczenia tej Izby przez obecny rząd przede wszystkim przez ministra finansów, będzie bez wątpienia mogło być podnoszone jako argument wskazujący na nierówność wyborów - mówiła urzędniczka. Paprockiej chodziło o kwestię wstrzymywania subwencji dla Prawa i Sprawiedliwości.

Prezydent wskazuje na termin zmian

Zaznaczyła, że uzasadnienie weta prezydenta liczy kilkadziesiąt stron. - Przywołano tam wszystkie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, innych sądów polskich, również Naczelnego Sądu Administracyjnego, jasno wykazano jakikolwiek brak kognicji sądów europejskich do podważania statusu polskich, polskich sędziów - mówiła Paprocka.

- Pan prezydent zwrócił jeszcze uwagę na drugi aspekt, czyli moment przeprowadzenia tych zmian. Jak wiadomo, z orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego wynika zasada do tej pory nienaruszalna, tzw. ciszy legislacyjnej w obrębie prawa wyborczego, czyli zakazu wprowadzania ważnych zmian w prawie wyborczym na 6 miesięcy przed wyborami. Wybory prezydenckie odbędą się za 2 miesiące, wybory uzupełniające do Senatu odbędą się w najbliższą niedzielę. Oczywiście o zachowaniu tego terminu nie ma mowy - mówiła.

- Proszę zauważyć, że dziś tworzona jest już pewnego rodzaju atmosfera wokół wyborów prezydenckich. Padają pewne informacje dotyczące zwoływania "okrągłego stołu" na poziomie Unii Europejskiej dotyczącego wyborów prezydenckich. Panu prezydentowi bardzo zależy na tym, aby kampania przebiegła w sposób spokojny, aby to Polacy dokonali wyboru swojego najważniejszego przedstawiciela - powiedziała.

Czym jest ustawa incydentalna?

Ustawa incydentalna zakłada, że o ważności wyborów ma orzekać 15 sędziów najstarszych stażem w Sądzie Najwyższym. SN w składzie losowanym spośród sędziów izb Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych ma też rozpoznawać protesty wyborcze złożone do Państwowej Komisji Wyborczej.

Obecnie kwestię ważności wyboru prezydenta rozstrzyga Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Jej status jest podważany przez obecne władze, które wskazują na orzecznictwo międzynarodowych instytucji takich jak TSUE.

Jak przekonują ustawodawcy, nowe przepisy mają doprowadzić do sytuacji, w której kwestia ważności wyboru prezydenta nie będzie budziła wątpliwości.

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie

Tragiczny wypadek w Opolu. Mężczyzna spadł z ósmego piętra
Tragiczny wypadek w Opolu. Mężczyzna spadł z ósmego piętra
Netanjahu: Hamas zostanie rozbrojony
Netanjahu: Hamas zostanie rozbrojony
Zmasowany atak na Ukrainę. Polska poderwała myśliwce
Zmasowany atak na Ukrainę. Polska poderwała myśliwce
Kolejny "niezidentyfikowany obiekt". Jest komunikat ŻW
Kolejny "niezidentyfikowany obiekt". Jest komunikat ŻW
Zmasowany atak na Ukrainę. Rosjanie poderwali "Niedźwiedzie"
Zmasowany atak na Ukrainę. Rosjanie poderwali "Niedźwiedzie"
Trump: Izrael zgodził się na początkową linię wycofania sił
Trump: Izrael zgodził się na początkową linię wycofania sił
Erdogan o reakcji Hamasu. "Szansa na trwały pokój"
Erdogan o reakcji Hamasu. "Szansa na trwały pokój"
Balony z przemytem sparaliżowały lotnisko w Wilnie. Było ich 13
Balony z przemytem sparaliżowały lotnisko w Wilnie. Było ich 13
"Traktowali nas jak zwierzęta". Aktywiści z flotylli Sumud o izraelskich służbach
"Traktowali nas jak zwierzęta". Aktywiści z flotylli Sumud o izraelskich służbach
Tłumy na ulicach Rzymu. "Św. Franciszek z Asyżu byłby tutaj"
Tłumy na ulicach Rzymu. "Św. Franciszek z Asyżu byłby tutaj"
Andrej Babisz: Jeśli coś się wydarzy, będziemy stać po stronie Polski
Andrej Babisz: Jeśli coś się wydarzy, będziemy stać po stronie Polski
Macron wyznaczył termin premierowi. Doba na stworzenie rządu
Macron wyznaczył termin premierowi. Doba na stworzenie rządu