Śląskie. Policja będzie edukować rodziców i dzieci
Rozmowy z mieszkańcami, edukacja najmłodszych i rodziców, a także akcja informacyjna w mediach złożą się na rozpoczynającą się właśnie kampanię śląskiej policji pt. "Mamo! Tato! Tutaj jestem". Ma ona na celu przestrzegać i chronić najmłodszych przed zaginięciami.
Założenia kampanii zostały przygotowane w Wydziale Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. - Nazwa kampanii z jednej strony powinna być odbierana jako standardowy komunikat dziecka do swojego rodzica, z drugiej zaś odnosi się do sytuacji niecodziennych – może być swego rodzaju "krzykiem rozpaczy" w dramatycznych chwilach życia dziecka, które mogą pozostawić piętno na całe jego życie – tłumaczą pomysłodawcy akcji.
W jej pierwszym etapie policjanci będą uświadamiać dorosłym, a także ich dzieciom w wieku od 2 do 8 lat, jak ważne jest z jednej strony właściwe sprawowanie opieki, a z drugiej – jakie konsekwencje mogą nieść decyzje niekonsultowane z rodzicami.
Śląskie. Policja będzie edukować rodziców i dzieci
- Edukacja opiekunów dzieci oraz samych dzieci obejmie bezpieczne zachowania i reagowanie na sytuacje, które mogą doprowadzić nie tylko do chwilowego zagubienia się pociech, ale także do poważnych zdarzeń, jak zabranie (porwanie) dziecka czy wyrządzenie mu krzywdy przez osoby obce - wyjaśniają mundurowi, którzy podczas kampanii będą korzystać z materiałów edukacyjnych i gadżetów, jak np. opaski silikonowe z nadrukiem logo kampanii, napisami i miejscem na wpisanie numeru telefonu do rodzica czy odblaskowe czapki z daszkiem.
Skąd pomysł na taką kampanię? Policjanci zaznaczają, że współczesne społeczeństwo otoczone jest różnego rodzaju komunikatami medialnymi, nowinkami technologicznymi i wieloma innymi atrakcjami, które mają za zadanie przykuć ich uwagę oraz zainteresować ofertą.
- Niesie to za sobą nie tylko wiele pozytywnych, ale także negatywnych konsekwencji. W trakcie imprez masowych, zakupów w dużych centrach handlowych czy w innych zatłoczonych miejscach upilnowanie dziecka staje się wyzwaniem. Skupiając się na witrynach sklepowych, ekranach reklamowych, smartfonach, występach artystycznych itd. dorośli odwracają uwagę od tego, co robią w tym czasie ich pociechy - wskazuje komenda wojewódzka w Katowicach.
Dzieci natomiast – dodają policjanci - nieświadome zagrożeń i zafascynowane otaczającym je światem, nie zwracając uwagi na opiekunów, często oddalają się, poświęcając całą uwagę na zaspokojenie swojej ciekawości. Takie sytuacje są najczęstszą przyczyną zagubień, a w skrajnych przypadkach dramatycznych sytuacji.
Donald Tusk z powrotem w Brukseli? Prezydent Sopotu: zupełna abstrakcja