Śląskie. Podejrzana kombinacja. Kierowca w Orzeszu miał 2 promile, rodzice chcieli "pomóc"

Pomimo dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów 31-letni mieszkaniec Orzesza wsiadł za kierownicę pod wpływem alkoholu. Dzięki reakcji świadka szybko wpadł w ręce policji, choć rodzice chcieli pomóc synowi uniknąć odpowiedzialności.

Śląskie. 31-letni mieszkaniec Orzesza wsiadł za kierownicę pod wpływem alkoholu pomimo dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów.Śląskie. 31-letni mieszkaniec Orzesza wsiadł za kierownicę pod wpływem alkoholu pomimo dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów.
Źródło zdjęć: © Pixabay
oprac.  Tomasz Kapica

Do zdarzenia doszło w czwartek w nocy. Służbę na terenie Orzesza pełnił łączony patrol policjantów prewencji i drogówki.

- Kilkanaście minut po północy funkcjonariusze dostali informację, że w rejonie skrzyżowania ulic Żorskiej i Przyjaźni zaparkowany został samochód, z którego wyszedł mężczyzna, prawdopodobnie pod wpływem alkoholu i właśnie oddala się w kierunku "wiślanki". Osoba zgłaszająca podała też dokładny rysopis kierującego – relacjonuje śląska policja.

Kiedy policjanci dotarli na miejsce, przy pojeździe stało już dwoje starszych ludzi, którzy - jak się później okazało - byli rodzicami zatrzymanego przez policjantów 31-latka. - Nietrzeźwy orzeszanin był już w domu, a oni usiłowali sprowadzić samochód na swoją posesję – opisują zdarzenie policjanci.

Podejrzana kombinacja nie powiodła się jednak. Mieszkaniec Orzesza trafił w końcu do komisariatu, gdzie wykonano badania retrospektywne na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu.

- Wynik był dosyć spory, bo ponad 2 promile. Co więcej, policyjny system wykazał, że 31-latek ma, orzeczony przez sąd, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych – przekazuje śląska policja.

Burza po wystąpieniu Mateusza Morawieckiego. Michał Dworczyk: dla mnie to kompletnie niezrozumiałe

Za złamanie sądowego zakazu mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Jeżeli postępowanie karne prowadzone przez śledczych wykaże, że mieszkaniec Orzesza prowadził samochód pod wpływem alkoholu, mężczyzna odpowie także za to przestępstwo.

Wybrane dla Ciebie
Kraków. Zderzenie dwóch tramwajów. Są ranni
Kraków. Zderzenie dwóch tramwajów. Są ranni
Polityka imigracyjna Trumpa uderza w sprzedaż piwa
Polityka imigracyjna Trumpa uderza w sprzedaż piwa
Dentysta wyłudził z NFZ 1,2 mln zł. Przyznał się do winy
Dentysta wyłudził z NFZ 1,2 mln zł. Przyznał się do winy
Mentzen kpi z Kaczyńskiego. Poszło o ważne głosowanie
Mentzen kpi z Kaczyńskiego. Poszło o ważne głosowanie
Uchwała w Sądzie Najwyższym kwestionuje wpływ UE. Ostra reakcja i porównanie do Rosji
Uchwała w Sądzie Najwyższym kwestionuje wpływ UE. Ostra reakcja i porównanie do Rosji
Szef MSZ Ukrainy: Witkoff kontaktował się z Umierowem
Szef MSZ Ukrainy: Witkoff kontaktował się z Umierowem
Szef NATO o uzbrojeniu dla Ukrainy. "Dwie trzecie państw się dołoży"
Szef NATO o uzbrojeniu dla Ukrainy. "Dwie trzecie państw się dołoży"
Wyłączyli zasilanie i wywołali alarm na dworcu. Jest ruch prokuratury
Wyłączyli zasilanie i wywołali alarm na dworcu. Jest ruch prokuratury
Utrudnienia na krakowskim lotnisku. Wszystko przez mgłę
Utrudnienia na krakowskim lotnisku. Wszystko przez mgłę
Zaalarmował policję ws. bomby na torach. Zgłoszenie było fałszywe
Zaalarmował policję ws. bomby na torach. Zgłoszenie było fałszywe
Nowa Zelandia: 32-latek połknął naszyjnik. Był wart ok. 19 tys. USD
Nowa Zelandia: 32-latek połknął naszyjnik. Był wart ok. 19 tys. USD
Skazani bez rozprawy. Więzienie dla rodziców po śmierci niemowlaka
Skazani bez rozprawy. Więzienie dla rodziców po śmierci niemowlaka