Śląskie. Płomienie w elektrociepłowni w Jastrzębiu-Zdroju. Mogło dojść do tragedii
W porę zauważono i ugaszono pożar, do jakiego doszło w piątek w nocy w rozdzielni głównej elektrociepłowni w Jastrzębiu-Zdroju. Ogień nie zdążył przenieść się na inne pomieszczenia, nikomu nic się nie stało.
W piątek około 23.30 jastrzębscy wywiadowcy, patrolując osiedle Zdrój, zauważyli płomienie w budynku elektrociepłowni. Policjanci dotarli do pracownika ochrony, którego poinformowali o pożarze.
- Natychmiast wezwano na miejsce straż pożarną oraz rozpoczęto ewakuację pracowników. Zagrożenie było poważne, gdyż do pożaru doszło w rozdzielni głównej – informują służby prasowe śląskiej policji.
Po przyjeździe na miejsce straży pożarnej podjęto akcję gaśniczą, w wyniku której ugaszono pożar.
- Dzięki natychmiastowej reakcji stróżów prawa ogień nie zdążył przenieść się na inne pomieszczenia. Jak się okazało, pożar powstał najprawdopodobniej samoczynnie. Na szczęście nikomu nic się nie stało – przekazują policjanci z Jastrzębia-Zdroju.
Śląskie. Pożar budynku wielorodzinnego w Siemianowicach Śląskich
15 osób, w tym sześcioro dzieci, ewakuowano minionej nocy z czterokondygnacyjnego budynku w Siemianowicach Śląskich przy ul. Powstańców, w którym na poddaszu wybuchł pożar – podały służby kryzysowe wojewody śląskiego.
Sytuacja została już opanowana. Po przebadaniu mieszkańców przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala zostało zabrane 1,5-roczne dziecko. Działania zakończono po godzinie 6 – podało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego.