Śląskie. Majówka w Ustroniu i Wiśle. Aplikacja z ciekawostkami dla turystów
Dwa beskidzkie kurorty, Wisła i Ustroń, przygotowały aplikację, która ułatwia odkrycie najciekawszych zakątków w tych miejscowościach. Na pięciu trasach – trzech w Ustroniu i dwóch w Wiśle – jest kilkanaście punktów, do których można dotrzeć za pomocą mapy lub kompasu wbudowanego w telefonie.
Bezpieczną, a zarazem bardzo interesującą, formę zwiedzania Beskidów przygotowały wspólnie Ustroń i Wisła. Na wszystkich, którzy już w majówkę wybiorą się do tych popularnych miejscowości, czeka możliwość odkrywania najciekawszych zakątków z pomocą aplikacji KompasGO.
Aplikacja oferuje łącznie 5 tras – trzy w Ustroniu i dwie w Wiśle. Każda z nich to kilkanaście punktów do przejścia – można do nich dotrzeć za pomocą mapy lub kompasu wbudowanego w telefonie. Niektóre zapewne zaskoczą nawet stałych bywalców obu miejscowości.
- Nowa aplikacja daje możliwość turystom odkrycia naszych miejscowości na nowo. Na trasach znajdują się miejsca znane, ale także takie, które dopiero czekają na odkrycie przez szersze grono odbiorców – tłumaczy Maciej Russek z Wydziału Promocji, Kultury, Sportu i Turystyki UM w Ustroniu.
Przebieg spacerów został opracowany w taki sposób, by zarówno rodziny z dziećmi, jak i osoby lubiące wyzwania znalazły coś dla siebie. - Jest to połączenie wirtualnych możliwości narracji i realnych obiektów wartych zobaczenia – dodaje Maciej Russek.
Śląskie. Zwiedzanie Wisły i Ustronia z aplikacją
Aby rozpocząć zwiedzanie, wystarczy pobrać darmową aplikację KompasGO i już można, z dowolnego punktu na trasie, ruszać w teren.
Po drodze nie ominiemy takich punktów, jak Pijalnia Wód, Dąb Sobieskiego i Muralu na Bibliotece Miejskiej w Ustroniu, czy galerii trofeów Adama Małysza, Muzeum Magicznego Realizmu czy słynnych kamiennych niedźwiadków w Wiśle.
Na trasie czekają też miejsca odpoczynku, lodziarnie, pizzerie czy inne atrakcje, które z pewnością zainteresują nie tylko dzieci czy młodzież, ale i dorosłych.
- Zwiedzanie z tą aplikacją to przygoda sama w sobie, ale na końcu na wszystkich, którzy pokonają daną trasę, czeka pamiątkowy medal. O tym, gdzie go odebrać, telefon poinformuje nas po zaliczeniu ostatniego punktu – zachęca Tadeusz Papierzyński kierujący wiślańskim Referatem Promocji, Turystyki, Kultury i Sportu.
Na razie aplikacja działać będzie tylko na telefony z systemem Android, docelowo również na iOS.