RegionalneŚląskŚląskie. Maciek i Bogdan uratowani. "Jeże MegaZwierze" trafiły na łono natury

Śląskie. Maciek i Bogdan uratowani. "Jeże MegaZwierze" trafiły na łono natury

Ponad 50 jeży odzyskało zdrowie i wróciło na wolność dzięki projektowi "Jeż MegaZwierz". Oprócz opieki nad chorymi osobnikami, częścią przedsięwzięcia jest stawianie domków dla jeży, dających schronienie tym pożytecznym zwierzętom.

Śląskie. W ramach projektu "Jeż MegaZwierz" już ponad pięćdziesiąt jeży odzyskało zdrowie i wróciło na wolność.
Śląskie. W ramach projektu "Jeż MegaZwierz" już ponad pięćdziesiąt jeży odzyskało zdrowie i wróciło na wolność.
Źródło zdjęć: © Tauron Polska Energia

13.04.2021 23:09

Projekt "Jeż MegaZwierz" realizowany jest czwarty rok z rzędu. W jego ramach już ponad pięćdziesiąt jeży odzyskało zdrowie i wróciło na wolność. W ostatnich latach Tauron fundował specjalistyczne domki i przeprowadził wiele działań promujących ochronę tych niezwykłych zwierząt.

W mediach społecznościowych firmy sukcesywnie pojawiały się też filmy, zdjęcia i poradniki propagujące wiedzę o kolczastych ssakach.

W przydomowej ochronce dla jeży prowadzonej przez jednego z pracowników ostatnią zimę spędziło osiem zwierząt. Dwa pierwsze, które odzyskały już pełnię sił, zostały wypuszczone na wolność w okolicach Rybnika.

Śląskie. Jeże opuściły przydomowy ośrodek rehabilitacji

Kontrola wypuszczonych jeży pokazała, że zwierzęta skorzystały z domków, ale poszły już w świat. W najbliższych tygodniach kolejne jeże będą mogły wrócić do przyrody. Pierwsze wypuszczone w tym roku jeże otrzymały imiona Maciek i Bogdan.

- Maciek pochodzi z okolic Gorzyc. Ukrywał się w garażu, był bardzo chory, zarobaczony, z silnym kaszlem, co wskazywało na pasożyty płucne. Waga w dniu przyjęcie wskazywała 460 g, w dniu wypuszczenia już 1100 g. Natomiast Bogdan to samiec rasy wschodniej znaleziony w okolicach Rybnika, był wychudzony i w złym stanie, również zarobaczony. Po specjalistycznym leczeniu został odchowany w wolierze. W dniu wypuszczenia ważył 1160 g – mówi Piotr Gleńsk, pracownik Taurona, który prowadzi przydomowy ośrodek rehabilitacji jeży.

Śląskie. Tauron do 2030 roku zamierza ograniczyć emisyjność o połowę

Oba osobniki trafiły do specjalistycznych domków. Maciek dostał solidny domek typu "Kopuła" z dwoma wejściami i świeżą liściastą wyściółką. Samiec Bogdan dostał domek konstrukcji uproszczonej.

- Jeż to nasz ambasador ekologicznej transformacji, uczy i przypomina nam o obowiązkach wobec otaczającej nas przyrody – przekonuje Łukasz Zimnoch, rzecznik prasowy Tauron Polska Energia.

W perspektywie 2030 roku Grupa Tauron planuje wytwarzać ponad 65 procent energii ze źródeł nisko- i zeroemisyjnych, przy jednoczesnym ograniczeniu emisyjności o połowę.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)