Śląskie. Groził sąsiadom i policjantom, wyciągnął nóż
Na trzy miesiące trafił do aresztu 59-letni mieszkaniec Siewierza, który groził pozbawieniem życia dwóm sąsiadom. Mężczyzna z nożem w ręku ruszył też na interweniujących policjantów.
Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu. Mundurowi z siewierskiego komisariatu interweniowali na terenie jednej z posesji przy ul. Jeziornej, gdzie awanturował się 59-latek.
Śląskie. Mieszkaniec Siewierza zaatakował sąsiadów i policjantów
- Mężczyzna był agresywny i groził pozbawieniem życia sąsiadom. Kiedy na miejsce dotarli mundurowi, 59-latek skierował agresję w ich stronę. Najpierw zamknął się w pomieszczeniu, a po chwili wyszedł do mundurowych z nożem. Stróże prawa szybko obezwładnili mężczyznę i przewieźli do aresztu – opisuje policja.
59-latek usłyszał zarzuty czynnej napaści na policjantów, znieważenia ich i kierowania gróźb wobec sąsiadów. Sąd Rejonowy w Zawierciu przychylił się do wniosku śledczych oraz prokuratora i postanowił tymczasowo aresztować podejrzanego. Grozi mu 10 lat więzienia.
Za pomocą noża problem postanowił rozwiązać też 42-letni mieszkaniec Rybnika. Pomiędzy nim, a 28-letnim współlokatorem wywiązała się kłótnia. W pewnym momencie 42-latek zadał dwa ciosy nożem pokrzywdzonemu, raniąc go w klatkę piersiową. Poszkodowany zdołał uciec na zewnątrz budynku i wezwać pomoc. W wyniku działań policjantów, nożownik został zatrzymany. Ranny został zabrany przez pogotowie ratunkowe do szpitala.
w Prokuraturze Rejonowej w Rybniku, zatrzymanemu przedstawiono zarzut usiłowania zabójstwa. Na wniosek prokuratora, rybnicki sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące. Grozi mu kara nawet dożywotniego więzienia.
Nie mogła powstrzymać łez. "Zabrano nam wszystko, nie mam nic"