Śląsk. Zmarznięta kobieta siedziała na ławce, noc spędziła na dworze. Pomogli mundurowi
Wśród nas żyją osoby, które często z różnych powodów potrzebują pomocy. Ta pomoc jest szczególnie ważna w okresie jesienno-zimowym. Tak było w Lublińcu, gdzie patrol policji i straży miejskiej zainteresował się wychłodzoną kobietą.
Dzielnicowy sierżant Tomasz Konicki wraz z funkcjonariuszem lublinieckiej Straży Miejskiej patrolujący lubliniecki rynek zauważyli kobietę siedzącą od dłuższego czasu samotnie na ławce. Z uwagi na panujące ostatnio niskie temperatury, stróże prawa postanowili sprawdzić, czy nie potrzebuje ona pomocy.
Szybko okazało się, że kobieta nie posiada stałego miejsca zamieszkania, a stan, w jakim się znajdowała wskazywał, że ostatnią noc spędziła na dworze. Mundurowi przewieźli 53-latkę do budynku lublinieckiej komendy, gdzie kobieta po podaniu ciepłego napoju, ogrzała się. Następnie ze względu na okoliczności i ogólny stan zdrowia została przekazana pod opiekę medyczną.
Policjanci przypominają, że wśród nas żyją osoby, które często z różnych powodów potrzebują pomocy, a okres jesienno-zimowy jest czasem, w którym ta pomoc jest szczególnie ważna. Nierzadko zwykłe zainteresowanie i powiadomienie odpowiednich służb wystarczy, by kogoś uratować. W takich przypadkach wystarczy powiadomić najbliższy ośrodek pomocy społecznej lub policję.
Bezdomni potrzebują pomocy. Specjalna aplikacja
Co roku policjanci ze szczególną uwagą kontrolują miejsca, gdzie mogą przebywać bezdomni, a także osoby znajdujące się pod wpływem alkoholu, gdyż to właśnie oni są najbardziej narażeni na wychłodzenie, a nawet zamarznięcie.
Istnieje możliwość zgłoszenia policji tego typu sytuacji za pośrednictwem aplikacji internetowej Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. Wystarczy na mapie zaznaczyć zagrożenie z kategorii "bezdomność" i określając miejsce jego występowania. Można również dodać krótki opis precyzujący zgłoszenie.