Śląsk. Umowa dla górnictwa parafowana, a w maju jej podpisanie. Nie wszystkim się podoba

Związkowcy i przedstawiciele rządu parafowali w Katowicach umowę społeczną. Kopalnie węgla energetycznego zostaną wygaszone do 2049 roku, w zamian rząd przeznaczy ogromne środki publiczne na osłony socjalne dla górników i mechanizmy wsparcia transformacji Śląska. Podpisanie umowy zaplanowano na maj.

Katowice, 28.04.2021.  Przewodniczący zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ �Solidarności� Dominik Kolorz w drodze na spotkanie ws. umowy społecznej dotyczącej transformacji górnictwa węgla kamiennego z udziałem związkowców i wiceszefa MAP Artura Sobonia, 28 bm. w Katowicach. (mr) PAP/Andrzej GrygielKatowice, Przewodniczący zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ "Solidarności" Dominik Kolorz parafował umowę społeczną dla górnictwa.
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Andrzej Grygiel

Związkowcy i przedstawiciele rządu parafowali w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim umowę społeczną dotyczącą transformacji branży górniczej. Treść dokumentu przedstawiciele rządu i związkowcy uzgodnili po wielomiesięcznych rozmowach.

Na mocy umowy obecnie zatrudnieni górnicy mają otrzymać ustawowe gwarancje pracy do emerytury lub osłony socjalne - urlopy przedemerytalne (płatne w wysokości 80 proc. wynagrodzenia) i 120-tysięczne odprawy pieniężne. Budżet państwa ma dopłacać do redukcji mocy produkcyjnych w kopalniach, które będą stopniowo zamykane do końca 2049 roku. Wynegocjowano też wielkość podwyżek w kopalniach na najbliższe cztery lata.

Porozumienie przewiduje ponadto warte łącznie ponad 16 mld zł inwestycje w czyste technologie węglowe oraz powołanie specjalnego Funduszu Transformacji Śląska z 500-milionowym kapitałem początkowym i gwarancjami na kolejny miliard zł.

Ostateczne podpisanie umowy ma nastąpić w maju, gdy tekst formalnie zaakceptują statutowe gremia poszczególnych związków zawodowych, uczestniczących w negocjacjach. Związkowcy postulują, by ze strony rządowej dokument podpisali konstytucyjni ministrowie, m.in. szef MAP, wicepremier Jacek Sasin, który nazwał parafowany dokument „historycznym”.

Katowice. Dominik Kolorz: to likwidacja polskiego górnictwa

Szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz zdaje sobie sprawę, że podpisane porozumienie de facto dotyczy likwidacji polskiego górnictwa węgla energetycznego do 2049 roku, ale lepszej umowy być nie mogło. - Społecznie nie możemy być zadowoleni z tego, że siedem miesięcy temu zdecydowaliśmy się na podjęcie tak drastycznego kroku, związanego z likwidacją jednej z najważniejszych branż gospodarczych w Polsce. Prawdą też jest jednak że nie znaleźliśmy żadnego grona eksperckiego, gospodarczego, które nam - jako stronie społecznej - podsuwałoby jakikolwiek inny pomysł dotyczący funkcjonowania – mimo wszystko długofalowego – sektora górniczego w Polsce – wyjaśnił.

Parafowanie dokumentu nie kończy prac. Ostateczne podpisanie dokumentu nastąpi w połowie maja. Kolejnym krokiem będzie zaś notyfikowanie zaproponowanych rozwiązań w Komisji Europejskiej.

Katowice. Ekolodzy przeciw umowie

Projekt umowy społecznej krytykują ekolodzy, według których odejście od węgla powinno nastąpić najpóźniej do 2030 r. Przedstawiciele Greenpeace Polska nazywają umowę społeczną „zmową węglową”.

- To porozumienie jest z gruntu nieuczciwe. Odejście od węgla będzie przebiegało w Polsce dużo szybciej. Po pierwsze dlatego, że węgiel w Polsce się zwyczajnie kończy, ostatnią tonę węgla wydobędziemy maksymalnie za kilkanaście lat. Po drugie, energia z węgla jest coraz droższa, a samo górnictwo tonie w długach – skomentowała szefowa zespołu Klimat i Energia w Greenpeace Polska Joanna Flisowska.

- Zapotrzebowanie na węgiel spada i będzie spadać coraz szybciej. Już teraz większość elektrowni węglowych planuje się zamknąć najpóźniej do 2035 r., a biorąc pod uwagę potrzebę ochrony klimatu, elektrownie będą musiały zostać zamknięte jeszcze szybciej. Pamiętajmy, że cała umowa jest warunkowa - to znaczy, że wejdzie w życie dopiero, gdy zgodzi się na nią Komisja Europejska. Komisja nie może się zgodzić na ogromne dopłaty do działania kopalń, to po prostu jest wbrew unijnemu prawu – uważa ekspertka Greenpeace.

Fundusz odbudowy. Bartłomiej Sienkiewicz zdegustowany. Mocne słowa o Lewicy

Wybrane dla Ciebie
Radość w świecie islamu.  Zohran Mamdani burmistrzem Nowego Jorku
Radość w świecie islamu. Zohran Mamdani burmistrzem Nowego Jorku
Jedno weto, dwa podpisy. Prezydent zdecydował ws. trzech ustaw
Jedno weto, dwa podpisy. Prezydent zdecydował ws. trzech ustaw
Powszechne szkolenia obronne. Program ruszył z impetem
Powszechne szkolenia obronne. Program ruszył z impetem
Prognozy GUS. Co czeka Polskę demograficznie za 35 lat?
Prognozy GUS. Co czeka Polskę demograficznie za 35 lat?
Ziobro zostaje w Budapeszcie. "Szykuję się na ciężką bitwę"
Ziobro zostaje w Budapeszcie. "Szykuję się na ciężką bitwę"
Reuters: USA szykują bazę wojskową w Damaszku
Reuters: USA szykują bazę wojskową w Damaszku
Szwedzkie lotnisko zamknięte. Przez drony
Szwedzkie lotnisko zamknięte. Przez drony
Kaczyński o decyzji komisji ws. Ziobry: tu nie chodzi o sprawiedliwość
Kaczyński o decyzji komisji ws. Ziobry: tu nie chodzi o sprawiedliwość
Immunitet Ziobry. Jest decyzja komisji
Immunitet Ziobry. Jest decyzja komisji
Serdeczni czy zazdrośni? Jak naprawdę widzą się Polacy
Serdeczni czy zazdrośni? Jak naprawdę widzą się Polacy
Dożywocie dla rosyjskiego żołnierza. Zastrzelił ukraińskiego jeńca
Dożywocie dla rosyjskiego żołnierza. Zastrzelił ukraińskiego jeńca
Ławrow popadł w niełaskę Kremla? Nie było go na kluczowym posiedzeniu
Ławrow popadł w niełaskę Kremla? Nie było go na kluczowym posiedzeniu