Śląsk. Placówka twojego dziecka jest nieczynna, dostaniesz zasiłek opiekuńczy
Pandemia koronawirusa wciąż nie odpuszcza, nie odpuszczają też rodzice którzy dzielnie dbają o edukację swych dzieci. I mimo że nie jest łatwo, robią co mogą by najmłodsi jak najkorzystniej spędzili ten czas w domu.
Niestety nie zawsze mogą sobie pozwolić na to, by być z nimi non stop. Niektórzy mogą liczyć na pomoc bliskich lub opiekunki. Często jednak zdarza się tak, że rodzic jest zmuszony wziąć urlop by móc opiekować się dzieckiem.
Tym, którzy pozostaną w domu z najmłodszymi otrzymają dodatkowy zasiłek opiekuńczy. Jego okres po raz kolejny wydłużono, ze względu na kolejne obostrzenia i lockdown. ”To szczególne wsparcie dla rodzin w czasie pandemii, gdy placówka, do której uczęszcza dziecko została zamknięta z powodu koronawirusa, a nie ma innych domowników, którzy mogliby przejąć opiekę nad naszą pociechą” - mówi Beata Kopczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa śląskiego.
Zasiłek przysługuje na czas zamknięcia bądź ograniczonego funkcjonowania żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola czy szkoły. Świadczenie otrzymają zarówno ci, którzy sprawują opiekę nad dziećmi do lat 8, jak i starszymi z odpowiednim oświadczeniem o niepełnosprawności.
Miesięczny zasiłek wynosi 80 proc. wynagrodzenia i wypłacany jest za każdy dzień opieki, także za dni ustawowo wolne od pracy.