Siemianowice Śląskie. Zagroził 13-latkowi nożem, że zrobi mu krzywdę. Nie nacieszył się smartfonem
Kryminalni zatrzymali 19-letniego mężczyznę, który grożąc nożem zabrał 13-latkowi telefon komórkowy. Wystraszony chłopiec oddał swój telefon, po czym złodziej uciekł. Decyzją sądu trafił na 3 miesiące do aresztu.
Do zdarzenia doszło w połowie maja w godzinach popołudniowych w Siemianowicach Śląskich.
- 19-latek zaczepił 13-latka, pytając go o godzinę. Chłopiec wyciągnął telefon komórkowy i odpowiedział. Wtedy sprawca nożem zagroził mu, że zrobi mu krzywdę, jeśli nie dostanie jego smartfona – relacjonuje zdarzenie śląska policja.
Wystraszony 13-latek oddał wart 300 złotych telefon, a napastnik uciekł.
Wpis Beaty Kempy rozsierdził Bartosza Arłukowicza. "Cisną się na usta zbyt mocne słowa"
- Policjanci dysponowali jedynie rysopisem sprawcy. Nie stanowiło to jednak żadnej przeszkody, aby ustalić kto napadł na chłopca. Kryminalni zatrzymali sprawcę napadu, który usłyszał zarzut – przekazują służby prasowe śląskiej policji.
Prokurator wystąpił z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec 19-letniego podejrzanego. Sąd przychylił się do niego i młody mężczyzna trafił na 3 miesiące za kratki. Za rozbój z użyciem noża grozi mu surowsza kara.
Śląskie. Rozbój z butelką i nożyczkami. Złapany przestępca w Jastrzębiu-Zdroju
Policja ujęła 21-letniego mężczyznę, który z rozbitą butelką i nożyczkami napadł na mieszkańca Jastrzębia-Zdroju w jego własnym domu. Grozi mu 12 lat pozbawienia wolności.
Napastnik wdarł się do mieszkania i, trzymając w ręku rozbitą butelkę oraz nożyczki, groził jastrzębianinowi. Agresor zadawał pokrzywdzonemu uderzenia rękoma i krzesłem oraz kopał go po całym ciele. Doprowadzając w ten sposób mężczyznę do stanu bezbronności, ukradł 1400 złotych oraz firmowe obuwie, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia.
Kryminalni ustalili tożsamość sprawcy. Pomimo ukrywania się, mężczyzna został zatrzymany.