Rybnik. Śmiertelnie potrącił dziecko. Spędzi za kratkami 12 lat.
Na 12 lat więzienia sąd skazał kierowcę, który w sierpniu 2019 roku po pijanemu śmiertelnie potrącił 7-letniego Kubusia z Leszczyn. Mężczyzna jechał z nadmierną prędkością i miał 2,7 promila alkoholu we krwi.
O wyroku sądu poinformował portal enowiny.pl Wypadek wydarzył się 4 sierpnia 2019 roku na ulicy Hotelowej w Kamieniu, dzielnicy Rybnika. Rodzice spacerowali z dwójką dzieci, kiedy w ich 7-letniego syna uderzył osobowy opel. Chłopiec zginął na miejscu.
Policja ustaliła, że kierowca Piotr M. na drodze, na której obowiązywało ograniczenie prędkości do 30 km/h jechał 70-80 kilometrów na godzinę. Jak opisuje portal e-nowiny.pl oplem podróżowały cztery osoby. Prowadził Piotr M. Na ulicy Hotelowej, na wysokości skrzyżowania z ulicą Tadeusza Boya-Żeleńskiego, stracił panowanie nad autem, które sunęło w kierunku idącej po lewej stronie jezdni matki z dzieckiem. Samochód odbił w kierunku czterech osób, stojących po drugiej stronie drogi. Tam stał siedmioletni chłopczyk, jego ojciec i dwóch rowerzystów.
Rybnik. Kara dla pijanego kierowcy
Badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał w wydychanym powietrzu 2,7 promila alkoholu. Prokuratura domagała się 14 lat więzienia. Kierowca został skazany na 12 lat. To łączna kara, ponieważ kierowca odpowiadał za dwa czyny, jazdę po pijanemu i spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
Sąd zasądził również zadośćuczynienie dla rodziców chłopczyka (100 tysięcy złotych) oraz kwoty od 10 do 20 tysięcy złotych dla pozostałych pokrzywdzonych uczestników tego wypadku.